
„Rosja nie ma prawa grozić Litwie. Moskwa może obwiniać się tylko za konsekwencje swojej niesprowokowanej i nieuzasadnionej inwazji na Ukrainę” – powiedział Kułeba w oświadczeniu w mediach społecznościowych.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji zażądało wcześniej w poniedziałek, aby Litwa natychmiast zniosła „otwarcie wrogie” ograniczenia.
„Jeśli tranzyt ładunków między krajem Krasnodarskim a resztą terytorium Federacji Rosyjskiej przez Litwę nie zostanie w pełni przywrócony w najbliższej przyszłości, Rosja zastrzega sobie prawo do podjęcia działań w celu ochrony swoich interesów narodowych” – powiedział minister w oświadczeniu.
Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis powiedział wcześniej w poniedziałek, że zakaz tranzytu stali i wyrobów z metali żelaznych między Litwą a Rosją przez Litwę nie jest decyzją Litwy, ale sankcjami UE wobec Rosji.
„Przede wszystkim to nie są działania Litwy, to sankcje europejskie, które będą obowiązywać od 17 czerwca, a sankcje są obecnie stosowane przez koleje, które informują swoich klientów, że od 17 czerwca towary ze stali i inne wyroby z rudy żelaza, które nie będą już importowane przez Litwę, odbywa się w porozumieniu z Komisją Europejską i zgodnie z jej wytycznymi” – powiedział G. Landsbergis w poniedziałek przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych UE w Luksemburgu.
Firma transportowa Kolei Litewskich LTG Cargo poinformowała już koleje kraju Krasnodarskiego, że z powodu sankcji zachodnich zakazuje tranzytu wielu towarów koleją – poinformował w sobotę gubernator regionu Anton Alichanov.
Według niego ograniczenia dotkną 40-50% produktów, które są importowane do innych regionów Rosji i eksportowane z nich w tranzycie przez Litwę, a towary, których dotyczą, to materiały budowlane, cement i wyroby metalowe.