Szymuś, w rozmowie z polską gazetą ”Show” próbuje znaleźć wytłumaczenie nieudanego występu wilnianki. Twierdzi, że z równowagi mogło ją wyprowadzić potknięcie, które zaliczyła wchodząc na scenę.
,,Współczuję jej tym bardziej, że podczas próby wypadła o wiele lepiej. Myślę, że zdekoncentrowała się przez to potknięcie przy wejściu na scenę, a późniejsze brawa sprawiły, że nie usłyszała, kiedy zaczęliśmy grać. Ja zresztą też jej nie słyszałem” – mówił dyrygent.
W załączonym materiale wideo, można zobaczyć przygotowania Moro do występu.