Światowy Dzień Zdrowia jest obchodzony co roku 7 kwietnia, w rocznicę powstania Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Każdego roku organizacja wybiera jako temat przewodni inny obszar ważny z punktu widzenia zdrowia publicznego – w tym roku skupia się na zagrożeniach związanych z szybkim rozprzestrzenianiem się cukrzycy na świecie.
WHO, organizując wydarzenia związane z 7 kwietnia, chce swoimi działaniami doprowadzić do zwiększenia wiedzy o rosnącym rozpowszechnieniu cukrzycy, obciążeniu tą chorobą i jej poważnych następstwach a także spowodować podjęcie konkretnych, skutecznych i ekonomicznych działań w walce z nią.
Cukrzyca to przewlekła choroba, do której dochodzi, gdy organizm nie wytwarza wystarczającej ilości insuliny lub nie jest w stanie skutecznie wykorzystywać własnej insuliny w procesie metabolizmu cukrów pochodzących ze spożywanej żywności.
Jak podaje WHO, w 2012 r. cukrzyca była bezpośrednią przyczyną około 1,5 mln. zgonów na świecie, z których 80 proc. miało miejsce w państwach o niskich i średnich dochodach. Według prognoz WHO do 2030 r. cukrzyca stanie się siódmą najczęściej występującą przyczyną zgonów.
Rozróżniane są dwa główne typy choroby. Osoby cierpiące na cukrzycę typu pierwszego na ogół w ogóle nie wytwarzają własnej insuliny i dlatego, aby przeżyć, muszą przyjmować insulinę w formie iniekcji. Chorzy na cukrzycę typu drugiego, którzy stanowią około 90 proc. wszystkich przypadków zachorowań, najczęściej wytwarzają własną insulinę, ale w niewystarczającej ilości lub ich organizm nie jest w stanie jej właściwie wykorzystywać.
Długotrwale utrzymujący się we krwi wysoki poziom glukozy powoduje uszkodzenie narządów wewnętrznych i może być przyczyną ataku serca, udaru mózgu, niewydolności nerek, impotencji oraz zakażeń prowadzących do amputacji kończyn.
Według najnowszych danych opublikowanych przez Komitet Zdrowia Publicznego PAN, w Polsce jest 2,73 mln chorych na cukrzycę, z czego 56 proc. stanowią kobiety. W roku 2015 w Europie chorych na cukrzycę było 59,8 miliona (9 proc. populacji). Szacuje się, że do roku 2040 odsetek ten wzrośnie do 11 proc. – chorych będzie ponad 71 milionów.