
Sławomir Cisakowski, mimo 38 lat, może pochwalić się bogatym CV. W swojej karierze pracował już w Stanach Zjednoczonych, akademii Evertonu czy w Afryce. Był również asystentem trenera w kilku polskich klubach. Od początku tego sezonu pełni funkcję trenera wileńskiego FK Riteriai. O specyfice litewskiej piłki, pierwszych miesiącach pracy, trenerskich przygodach, a także o Euro 2024 ze Sławomirem Cisakowskim rozmawiał Tomasz Bździkot.

FK Riteriai (dawniej FK Trakai) nie miał udanego poprzedniego sezonu. Słabe występy przyniosły pierwszy spadek w historii klubu. Po niepowodzeniach władze klubu zdecydowały się sięgnąć właśnie po Sławomira Cisakowskiego, który w ubiegłym sezonie był asystentem dobrze znanego na Litwie Marka Zuba w Stali Rzeszów. Jak przyznaje polski trener, do objęcia posady przekonał go projekt.
“Byłem bardzo zaskoczony, bo nigdy wcześniej aż tak długo nie rozmawiałem z klubem na temat detali i warunków. Nie chodzi tylko o kontrakt, bardziej chodzi o projekt: gdzie klub chce być, jak chce tam dojść i jakich ludzi potrzebujemy, żeby to osiągnąć” – przekonuje Sławomir Cisakowski.
Na razie ta decyzja wydaje się strzałem w dziesiątkę. FK Riteriai po pierwszej części sezonu zajmuje pierwsze miejsce z 35 punktami na koncie.

W Pirma Lyga króluje młodość
Średnia wieku piłkarzy w wileńskim klubie nie przekracza 22 lat. To niewiele, ale FK Riteriai nie jest na tle ligi wyjątkiem. Specyfika drugiej klasy rozgrywkowej jest taka, że większość drużyn w Pirma Lidze operuje młodymi składami. FK Riteriai jednak musiało zaczynać nowy sezon niemal od zera i od nowa budować drużynę, kiedy po spadku z klubu odeszło wielu piłkarzy.
“Jak tylko przyszedłem, bardzo skupiliśmy się na tym, żeby zgrywać zawodników (…), ale też, co było ważne, szybko musieliśmy zdobywać doświadczenie, dlatego że młodość ma to do siebie, iż popełnia sporo błędów. Jeżeli chce się wygrywać i walczyć o ważne, o wysokie cele, to tych błędów się nie uniknie, ale trzeba bardzo szybko z nich wyciągać wnioski” – opisuje pierwsze miesiące pracy trener FK Riteriai.
Po miesięcznej przerwie piłkarze powrócą na Litwie do gry pod koniec lipca. W pierwszym meczu drugiej części sezonu rywalem FK Riteriai będzie Žalgiris Kowno B. Mecz odbędzie się 27 lipca o godz. 15:00 w Wilnie.
