Stres przed urlopem. Dlaczego tak trudno „odłączyć się” od pracy i naprawdę odpocząć?

Dla wielu osób urlop to długo wyczekiwany czas na regenerację sił, odpoczynek i złapanie oddechu. Jednak im bliżej wakacji, tym więcej napięcia. Niedokończone projekty, zaległe maile i poczucie, że „jeszcze tylko to jedno” – wszystko to sprawia, że zamiast się wyciszyć, wielu z nas wpada w pułapkę stresu. A zamiast walizki – do bagażu zabieramy cały… biurowy chaos.

Kazimierz Liplański
Stres przed urlopem. Dlaczego tak trudno „odłączyć się” od pracy i naprawdę odpocząć?

fot. pexels.com

Dlaczego tak się dzieje i jak przygotować się do urlopu, by faktycznie odpocząć? Na te pytania odpowiada psychoterapeutka Ugnė Lindžiūtė.

Kiedy relaks wywołuje… poczucie winy

Zamiast radości z wyjazdu – presja. Przed urlopem wielu ludzi ogarnia przymus „zamykania wszystkiego na już”. W kulturze, w której produktywność i odpowiedzialność są wysoko cenione, samo odcięcie się od pracy może budzić lęk, a nawet poczucie winy – zauważa Lindžiūtė.

– Często spotykam się z tym, że ludzie utożsamiają się ze swoją pracą. Odejście od obowiązków to dla nich nie tylko przerwa, ale także lęk przed utratą kontroli, byciem mniej potrzebnym czy nawet oceną – mówi specjalistka.

Do tego dochodzi nerwowe planowanie: co spakować, jak wszystko zorganizować, by „nic nie poszło nie tak”.

„Sprint do wolnego” może skończyć się chorobą

Przedurlopowy „tryb turbo” – brzmi znajomo? Ugnė Lindžiūtė ostrzega, że taka taktyka, choć pozornie logiczna, może przynieść więcej szkody niż pożytku.

– Ludzie chcą „zasłużyć” na odpoczynek, więc pracują podwójnie. To nakręca spiralę perfekcjonizmu i wewnętrznego krytyka. A jeśli nie uda się zrobić wszystkiego na 100%? Pojawia się wstyd, lęk, przekonanie o byciu niewystarczająco dobrym – mówi Lindžiūtė.

– Zdarza się, że pierwsze dni urlopu mijają na chorobie lub odsypianiu. Organizm, przeciążony stresem, najpierw musi się odbudować, zanim zacznie naprawdę odpoczywać – dodaje.

Ciało mówi: „Stop”

Nawet jeśli umysł mówi: „wszystko ogarnięte”, ciało potrafi wysłać jasne sygnały: ból głowy, napięcie mięśni, bezsenność, drażliwość. To objawy, że poziom stresu przekroczył zdrową granicę.

– Często pojawiają się też problemy z koncentracją, uczucie bezsilności, emocjonalne otępienie. To reakcje, które nie powinny być ignorowane – podkreśla ekspertka.

Prawdziwy odpoczynek zaczyna się wcześniej

Jak przygotować się do urlopu, by faktycznie skorzystać z jego dobrodziejstw?

– Najlepiej planować odpoczynek z wyprzedzeniem – mówi psychoterapeutka.

– Ustal priorytety, zostaw mniej pilne zadania na później i nie przeceniaj własnych możliwości – dadaje.

Jej zdaniem warto także przyjrzeć się swoim przekonaniom. Dlaczego nie pozwalam sobie na spokój? Czy odpoczynek postrzegam jako nagrodę, czy konieczność?

Pomocna może być też psychoterapia – by zidentyfikować źródła perfekcjonizmu, nauczyć się rozpoznawać potrzeby i tworzyć wspierające rutyny: ruch, medytacja, techniki oddechowe.

– Świadoma decyzja o odpoczynku to jedna z najważniejszych inwestycji w zdrowie – podkreśla Lindžiūtė.

Szafran – naturalne wsparcie w stresie

Czasem jednak organizm potrzebuje wsparcia, by skutecznie przejść z trybu działania w tryb regeneracji. Psychoterapeutka wskazuje na szafran – znany przyprawę, która może pomóc w łagodzeniu stresu i poprawie samopoczucia.

– Substancje aktywne w szafranie, jak krocyna czy krocetyna, wspierają poziom serotoniny w mózgu. Działają delikatnie, nie powodując senności, dlatego świetnie sprawdzają się u osób, które chcą pozostać skupione, a jednocześnie wewnętrznie spokojne – tłumaczy specjalistka.

PODCASTY I GALERIE