Środa Popielcowa – początek Wielkiego Postu

Środa Popielcowa, przypadająca w tym roku 14 lutego, rozpoczyna w Kościele katolickim okres Wielkiego Postu. Dla wiernych jest on wezwaniem do pokuty i przemiany życia. W tym roku Wielkanoc przypada na 31 marca (niedziela) i 1 kwietnia (poniedziałek).

zw.lt
Środa Popielcowa – początek Wielkiego Postu

Środa Popielcowa nazwę wzięła od obrzędu posypywania głów popiołem. W obecnej liturgii symbolowi temu towarzyszą wypowiadane przez kapłana słowa: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” lub „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. To gest uznania swojej niewystarczalności i zależności od Boga.

Środa Popielcowa rozpoczyna okres czterdziestodniowego przygotowania do największej chrześcijańskiej uroczystości – świąt Wielkiej Nocy. Wielki Post trwa do początku liturgii mszy Wieczerzy Pańskiej sprawowanej w Wielki Czwartek.

Okres wielkopostny nawiązuje do opisanego w Nowym Testamencie 40-dniowego pobytu Chrystusa na pustyni, gdzie pościł i był kuszony przez Szatana. Jezus udał się w miejsce odosobnienia zaraz po przyjęciu chrztu z rąk św. Jana, jeszcze przed rozpoczęciem publicznej działalności. Wtedy też św. Jan nawoływał do pokuty i do przygotowania na przyjście Zbawiciela, który będzie chrzcił „Duchem Świętym i ogniem”. Post jest więc jednym z elementów pokuty.

Wielki Post jest dla wiernych wezwaniem do odnowienia życia i wewnętrznego nawrócenia. Od jego początku, aż do Wigilii Paschalnej, nie śpiewa się „Alleluja”. W tym czasie w każdy piątek w kościołach odprawia się nabożeństwo Drogi Krzyżowej, w niedzielę – nabożeństwo Gorzkich Żali.

Wielki Post w Kościele katolickim to także czas przygotowań, poprzez rekolekcje i spowiedź, do największego święta w całym roku liturgicznym – Zmartwychwstania Pańskiego, czyli Świąt Wielkanocnych.

Zwyczaj posypywania głów popiołem na znak żałoby i pokuty, celebrowany w Środę Popielcową, znany był w wielu kulturach i tradycjach, m.in. w starożytnym Egipcie, w Grecji i w krajach arabskich. W liturgii pojawił się on w VIII w. Pierwsze świadectwa o święceniu popiołu pochodzą z X w. W 1091 r. papież Urban II wprowadził ten zwyczaj jako obowiązujący w całym Kościele. W tym też czasie ustalono, że popiół do posypywania głów wiernych ma pochodzić ze spalenia palm poświęconych poprzedniego roku w Niedzielę Palmową.

Jeszcze na początku XX wieku w Popielec trwały zabawy. Karnawał kończył się pod koniec dnia – wtedy, gdy głowy wiernych zostały posypane popiołem.

Rytuał wprowadzono do liturgii Kościoła ok. IV w. i aż do X wieku przeznaczony był dla osób publicznie odprawiających pokutę. Ten prosty obrzęd stanowi pozostałość po starożytnej liturgii nakładania pokuty na publicznych grzeszników. W tradycji chrześcijańskiej pokutnicy gromadzili się w świątyni, wyznawali grzechy, kapłan zaś posypywał ich głowy popiołem, nakazując opuszczenie wspólnoty na czas pokuty. Progi świątyń wolno im było znowu przestąpić dopiero po spowiedzi w Wielki Czwartek.

Z czasem, dla podkreślenia solidarności Kościoła z grzesznikami, rozciągnięto wspomniany zwyczaj na wszystkich uczestników liturgii.
Popiół jest symbolem umartwienia i nawrócenia się. Podobnie jak ogień, symbolizuje on moc oczyszczającą. Niekiedy pochodził ze starych cmentarnych krzyży spalonych w Wielką Sobotę podczas święcenia ognia. Asceci dodawali go do jedzenia, a biedni używali do wypieku chleba, po to by było go więcej.

Od Środy Popielcowej obowiązuje w liturgii kolor fioletowy, w kościołach rzadziej odzywają się dzwony i organy.

Kościół zakazuje w tym czasie hucznych zabaw i nakłada obowiązek postu: w Środę Popielcową i w Wielki Piątek postu ścisłego (jeden posiłek do syta i powstrzymanie się od pokarmów mięsnych).

W dawnej Polsce post był jeszcze bardziej surowy. Nie jedzono potraw mięsnych w poniedziałki, środy i w piątki, a w niektórych rejonach – w środy i w piątki nie spożywano też żadnych potraw na gorąco.

W niektórych regionach kraju zwyczajowo wyparzano wszystkie naczynia kuchenne, szorowano je popiołem, aby można było uniknąć kontaktu z tłuszczem w potrawach postnych. Gospodynie troszczyły się, by domownicy odczuwali nieustannie głód. Takie tradycje były żywe aż do czasu II wojny światowej. Obecnie nie spotyka się raczej obrzędów ludowych związanych z Popielcem.

Czego nie powinno się jeść w post?

Podczas postu należy wykluczyć z jadłospisu wszelkie posiłki mięsne oraz krew, mózg, szpik, słoninę nietopioną i ekstrakty z mięsa. Niedozwolone jest także spożywanie zup przygotowywanych na wywarach mięsnych lub kostnych. Wielu katolików tego dnia rezygnuje także ze słodyczy i alkoholu.

Post ścisły – co można jeść?

Podczas trwania ścisłego postu w kościele katolickim nie zabrania się spożywania jaj, nabiału i rozmaitych przypraw. Wolno jeść ryby i owoce morza, żaby, ślimaki, kasze i zboża. Dozwolone są wszelkie warzywa, owoce i grzyby. Poleca się jedzenie lekkich dań jarskich, chudych zup i sałatek.

Doskonałym przykładem tego, co można jeść w ścisły post, są potrawy ze śledzi. Można je jeść w oleju, z dodatkiem śmietany, w formie sałatki śledziowej z burakami, ogórkiem lub ziemniakami. Na obiad zjeść można pierogi ruskie, z kaszą gryczaną, kapustą, szpinakiem i serem feta, truskawkami, jagodami, wiśniami czy innym bezmięsnym nadzieniem. Dobrym rozwiązaniem są też kluski śląskie, kopytka, naleśniki i inne dania mączne oraz placki ziemniaczane.

PODCASTY I GALERIE