
Jak informują rosyjskie media, zwiastun serialu „Czarnobyl” pojawił się na kanale YouTube aktora Igora Petrenko, który gra jedną z głównych ról. Wkrótce został usunięty, internauci jednak zdążyli zachować nagranie i udostępnić na innych kanałach. Produkcja będzie się składać z 12 odcinków. Premiera jest zapowiedziana na 2019 rok, ale nie podano dokładnej daty.
Zdjęcia odbywały się w 2018 roku na Białorusi, ale do mediów światowych informacje o tym serialu dotarły dopiero w czerwcu 2019 roku z uwagi na krytykę serialu HBO przez Rosję. Za produkcję jest odpowiedzialna NTV – stacja o charakterze prorządowym, należąca do spółki Gazprom-media.
„Akcja serialu ma miejsce w 1986 roku. Ukraiński departament KGB ZSRR dowiedział się, że zagraniczne służby wywiadowcze wykazują zainteresowanie elektrownią atomową w Czarnobylu. Aby znaleźć oficera CIA Alberta Lenza w Prypeci, do miasta przybywa podpułkownik wojskowego kontrwywiadu Andriej Nikołajew” – piszą o serialu jego producenci ze studia Amalgama.
Choć produkcja HBO zdobyła ogromną popularność na świecie, gdzie doceniana jest zarówno przez widzów jak i krytyków, w Rosji nie brakuje krytykii na jej temat. Rosjanie mają między innymi za złe HBO niedocenienie roli likwidatorów. „Czarnobyl nie pokazał najważniejszej części – naszego zwycięstwa” – stwierdzono, określając w ten sposób proces radzenia sobie ze skutkami katastrofy.