30 Grudnia od 12.00 na kanale YOUTUBE Teatru STUDIO https://www.youtube.com/channel/UCaT69V0NPxq0FdElnB0kS0w poprzez stronę www.wilnoteka.lt i przy współpracy z portalem.
Kiedy pandemia minie, będziemy mogli znów spędzać długie zimowe wieczory w teatrze. Na przykład oglądając taką sztukę teatralną jak „Troje w chacie”. Wówczas będziemy współczuli losom postaci, przenosząc się wraz z nimi do roku 1936 w okolice Marchlewska (dawniej i obecnie – Dowbysz) niedaleko Żytomierza na Ukrainie. Według scenariusza tej sztuki wieś zostaje otoczona przez NKWD, które w tym czasie przeprowadzało masową akcję deportacji Polaków do Kazachstanu. Wówczas to z Ukrainy do Kazachstanu wysiedlono dziesiątki tysięcy naszych rodaków. Ci, którzy żyją dziś w Kazachstanie, są ich potomkami.
Bohaterowie sztuki to ojciec i matka oraz ich zięć. Pierwsza dwójka to ludzie przywiązani do polskiej tradycji, wierzący. Zięć jest komunistą. I tu ujawnia się konflikt: starsi go za to nie lubią, władzę komunistyczną i jej działania uważają za tragedię. Młody człowiek postrzega tylko dobre strony komunizmu, ale dominuje w nim strach, czy jako członek partii nie zostanie potraktowany gorzej niż pozostali deportowani. Komunista wysiedlony z innymi musi być przecież uznany za złego.
Tę trójkę łączy obawa o córkę dwojga starszych bohaterów i zarazem żonę młodszego. Jest w Kijowie, w właśnie teraz ma do nich przyjechać. Cieszyli się, a teraz boją się, że ona też zostanie deportowana.
Akcja sztuki, zagranej przez polskich aktorów z Litwy – Edwarda Kiejzika, Alinę Masztaler oraz Oskara Wygonowskiego, toczy się wokół tych właśnie problemów. Jej bohaterowie usiłują odpowiedzieć na pytanie, jak zachować się w sytuacji, gdy muszą opuścić ziemię, na której mieszkali od wieków oni i ich przodkowie? Czy będą w stanie zachować własną tożsamość, tradycje i wiarę? I czy udało się to wszystkim żyjącym tam Polakom?
Projekt jest realizowany przy wsparciu Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”, finansowany ze środków Kancelaria Premiera w ramach zadania publicznego dotyczącego pomocy Polonii i Polakom za granicą.
Powstanie scenariusza sztuki było możliwe dzięki stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP Profesor Piotr Gliński.