Powszechne mity na temat palenia

Palenie tytoniu jest jednym z najczęściej spotykanych szkodliwych nawyków, a mimo to wciąż jest owiane licznymi mitami. To właśnie mity rozpowszechnione w społeczeństwie często uniemożliwiają ludziom podjęcie decyzji dotyczących mniej szkodliwych zachowań.

Powszechne mity na temat palenia

Fot. BNS/ Julius Kalinskas

Mit: nikotyna powoduje raka

Powszechnie panuje błędne przekonanie, że nikotyna powoduje raka. W rzeczywistości tak nie jest, co zostało potwierdzone przez Światową Organizację Zdrowia. Sporządzone przez nią listy czynników rakotwórczych nie uwzględniają nikotyny. Nikotyna jest naturalnym alkaloidem występującym w wielu roślinach, nawet w codziennie spożywanych warzywach. W niewielkich ilościach znajduje się w pomidorach, bakłażanach, ziemniakach i wielu innych produktach spożywczych. Najwyższe jej stężenie zawierają liście tytoniu.

Rak jest jednak powodowany przez szkodliwe substancje chemiczne, które powstają podczas spalania tytoniu w wysokich temperaturach. Należą do nich substancje smoliste i tlenek węgla. To właśnie substancje powstające podczas spalania – a nie nikotyna – są główną przyczyną chorób związanych z paleniem.

Jest to powód, dla którego w różnych krajach toczy się coraz bardziej burzliwa debata na temat niepalnego tytoniu i produktów nikotynowych jako alternatywy dla tradycyjnych papierosów. Uważa się, że stosowanie produktów niepalnych pozwala palaczowi uzyskać nikotynę o znacznie niższej zawartości substancji chemicznych.

Paradoksalnie nikotyna jest również stosowana w leczeniu uzależnienia od palenia.

Mit: palenie zmniejsza stres

Palacze często twierdzą, że palenie pomaga im radzić sobie ze stresem. Wykazano, że nikotyna faktycznie ma działanie łagodzące stres. Gdy nikotyna znajdzie się w organizmie, wyzwala uwalnianie hormonu szczęścia – dopaminy – który powoduje silne uczucie przyjemności, dzięki czemu wydaje się, że stres zniknął.

Eksperci twierdzą jednak, że uczucie to jest bardzo zwodnicze. Z czasem ciało zaczyna domagać się tego doznania, a gdy go nie otrzymuje, narasta frustracja i wzrasta poziom stresu. Co więcej, palenie stymuluje również układ nerwowy, prowadząc do płytkiego snu, częstszych przebudzeń i bezsenności – wszystko to ma negatywny wpływ na zdrowie psychiczne.

Niemniej jednak eksperci podkreślają, że nikotyna może łagodzić objawy choroby Parkinsona, schizofrenii i innych chorób neurologicznych.

Mit: szkodzą sobie tylko ci, którzy palą dużo i nałogowo

Mit, że tylko nałogowi i regularni palacze szkodzą swojemu organizmowi, został już dawno obalony. Jednak palacze nadal często są przekonani, że jeden papieros dziennie lub paczka papierosów w weekend nie zaszkodzą znacząco zdrowiu. Nie jest to prawdą – szkodliwe substancje zawarte w dymie papierosowym zaczynają działać, gdy tylko dostaną się do organizmu.

Nawet jeden papieros dziennie może znacznie zwiększyć ryzyko zachorowania na raka, choroby układu oddechowego i sercowo-naczyniowego, prowadzić do uszkodzenia skóry, włosów, zębów i zaburzeń snu. Co więcej, palacze mają tendencję do rozpoczynania od niewielkiej liczby papierosów, która z czasem stopniowo wzrasta.

Mit: palenie to problem wyłącznie samego palacza

Eksperci od lat twierdzą, że dym papierosowy jest szkodliwy nie tylko dla palacza, ale także dla innych osób. Szkodliwość dla tych ostatnich dzieli się na palenie bierne i trzeciorzędowe. Palenie bierne, znane również jako palenie wtórne, występuje, gdy domownicy palą w domu lub w samochodzie, a członkowie rodziny wdychają dym, gdy przebywają z nimi. Palenie trzeciorzędowe ma miejsce, gdy zanieczyszczenia papierosowe są wdychane, kiedy palacz nie jest obecny, ale szkodliwe substancje zostały wchłonięte przez meble, dywany, ubrania i zabawki dla dzieci. Niektóre substancje mogą utrzymywać się na powierzchniach nawet przez dwa lata. Dlatego też przebywanie w pomieszczeniu, które jest obecnie wolne od dymu tytoniowego, ale w którym palono w przeszłości, również jest szkodliwe.

PODCASTY I GALERIE