
Główny autor opracowania prof. Majid Ezzat z Imperial College London twierdzi, że do takiego wniosku skłaniają badania ludzi dorosłych w 186 krajach obejmujące dane z lat 1975-2014. W tym okresie liczba otyłych zwiększyła się ze 105 mln do 641 mln, a z nadwagą – z 330 mln do 462 mln.
Oznacza to, że nie tylko cały czas wzrasta liczba ludzi otyłych, ale jest ich już zdecydowanie więcej niż osób z nadwagą. Przed 40 laty było odwrotnie – przeważały osoby z nadwagą, którym dopiero groziła otyłość. Za osoby otyłe uznaje się te, u których wskaźnik BMI przekracza 30 punktów. Nadwaga mieści w granicach od 26 do 30 punktów.
Otyłość najszybciej rozwija się u mężczyzn. Wśród panów jest trzykrotnie więcej otyłych niż 40 lat temu, a wśród kobiet – dwukrotnie. Nadal jednak jest więcej otyłych kobiet (375 mln) aniżeli mężczyzn (266 mln).
Stany Zjednoczone nie są już krajem o największe liczbie otyłych, wyprzedziły ich pod tym względem Chiny. W obu krajach liczba otyłych jest niemal taka sama u obu płci. W Chinach jest otyłych 43,2 mln mężczyzn i 46,4 mln kobiet, natomiast w USA odpowiednio 41,7 mln i 46,1 mln.
Autorzy raportu twierdzą, że niemal zerowe są szanse na to, że zgodnie z postulatem Światowej Organizacji Zdrowia w 2025 r. było na świecie tylu otyłych, co w 2010 r. Przewiduje się, że do 2025 r. w Wielkiej Brytanii będzie największy odsetek otyłych kobiet (38 proc.), na drugim miejscu pod tym względem będzie Irlandia (38 proc.), a na trzecim Malta (34 proc.).
Raport zwraca również uwagę, że poza Chinami najwięcej otyłych jest w pięciu najbogatszych krajach anglojęzycznych: Australii, Irlandii, Kanadzie, Nowej Zelandii, Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.