
Jak informuje portal Znad Niemna, święconki przekazali sympatycy Związku Polaków na Białorusi. Wcześniej zostały one poświęcone w jednym z mińskich kościołów. Następnie zaniesiono je do aresztu śledczego.
Służba więzienna, powołując się na przepisy, odmówiła przekazania jajek i pocztówek. Do więźniów trafiły za to chleb, sól, mięso i ciasto.
Prezes mińskiego oddziału Związku Polaków Helena Marczukiewicz powiedziała Polskiemu Radiu, że dziś zatrzymanym mają być przekazane niezbędne lekarstwa.
Prezes ZPB Andżelice Borys, szefowej oddziału w Lidzie Irenie Biernackiej oraz Marii Tiszkowskiej i Andrzejowi Poczobutowi postawiono zarzuty „podżegania do nienawiści na tle etnicznym” i „rehabilitacji nazizmu”. Chodzi o organizację imprez poświęconych antykomunistycznemu podziemiu, w tym „żołnierzom wyklętym”. Grozi za to do 12 lat pozbawienia wolności.