
Franciszek „nie zarywa nocy, wstaje bardzo wcześnie. Przy goleniu słucha muzyki i śpiewa tango” – tak dziennikarka opisała papieża w swej książce „Mi amigo el Padre Jorge”(Mój przyjaciel ojciec Jorge). Tom wspomnień i anegdot zaprezentowała w tych dniach w Hiszpanii – podał włoski portal religijny „Il Sismografo”.
Według dziennikarki ulubioną piosenkarką papieża jest zmarła w 2002 roku Ada Falcon, zwana „cesarzową tanga”.
Franciszek codziennie odpoczywa 45 minut, zawsze między godziną 15 a 16. „Wtedy ojciec Jorge znika” – żartuje autorka książki.
Alicia Barrios, uważana za jedną z osób, które najlepiej znają Franciszka od początku jego posługi biskupiej w Buenos Aires, zwraca uwagę na jego wyjątkowe poczucie humoru, „zdrową ironię” i umiejętność opowiadania żartów po to, by przekazać głębszą treść. Dziennikarka podkreśla, że Franciszek mówi codziennym językiem zwykłych ludzi.
Dziennikarka twierdzi, że szczególnie bolesną i trudną dla papieża sprawą są jego związki z ojczystą Argentyną, za którą bardzo tęskni. Sugeruje ona wręcz, że z powodów trudnych relacji politycznych papież „nie może tam pojechać”.
Barrios wyjawiła również: „Za każdym razem przywożę papieżowi argentyńskie słodycze alfajores, ale wie, że musi uważać, bo są tuczące”.
Opowiedziała też o telefonicznej “pasji papieża”, który lubi sam dzwonić do ludzi. „Nie ma telefonu komórkowego. Używa stacjonarnego i kiedy usłyszy, że telefon dzwoni w pobliżu, sam odbiera. Z Argentyny przywiózł notes z numerami telefonicznymi, którego używa, gdy chce do kogoś zadzwonić” – dodała dziennikarka z Argentyny.