Oscarowe kreacje – mix klasyki i wiosennej świeżości

Dyskretne pastele, potężna dawka klasycznej czerni oraz iście wiosenny róż w rozmaitych odcieniach – kreacje z tegorocznej oscarowej gali olśniły nie tylko bogactwem zdobień i majestatycznymi fasonami, ale i zróżnicowaną kolorystyką.

PAP
Oscarowe kreacje – mix klasyki i wiosennej świeżości

Fot. PAP/EPA / ETIENNE LAURENT

Tegoroczna ceremonia wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej z całą pewnością zapisze się w historii jako jedna z bardziej kontrowersyjnych – przede wszystkim z uwagi na brak głównego prowadzącego galę oraz wyraźne skrócenie jej czasu trwania spowodowane słabnącym zainteresowaniem widzów. Owe kontrowersje nie wpłynęły jednakowoż znacząco na postrzeganie samej ceremonii jako wciąż najważniejszego wydarzenia dla całej branży filmowej.

Choć oczy całego świata zwrócone są na Hollywood za sprawą nagrodzonych dzieł i ich utalentowanych twórców, coroczne święto kina, jakim bezsprzecznie jest ceremonia wręczenia złotych statuetek, stanowi zarazem wielkie święto mody.

Kreacje od najznakomitszych projektantów prezentowane tego wieczoru na czerwonym dywanie przez najjaśniej świecące gwiazdy filmowe, wzbudzają niezmiennie olbrzymie zainteresowanie mediów i specjalistów z zakresu stylu. Nie inaczej było podczas tegorocznej oscarowej gali, na której dominowały kontrastowe interpretacje mody wieczorowej.

Wśród szczególnie wyróżniających się pod względem stylizacji gwiazd nie mogło zabraknąć odbierającej statuetkę za najlepszą piosenkę Lady Gagi, która znana jest z efektownych, a nawet brawurowych strojów przyćmiewających skutecznie niemal wszystkie koleżanki po fachu. Tym razem Gaga, choć zdecydowała się na klasyczną czerń i uniwersalny fason sukni, znów olśniła kreacją i zjawiskowymi dodatkami uzupełniającymi stylizację.

Do czarnej, powłóczystej sukni odkrywającej ramiona od Alexandra McQueena i długich rękawiczek w stylu retro, artystka założyła ogromny naszyjnik z żółtym diamentem od Tiffany’ego – tym samym, który po raz ostatni miała na sobie Audrey Hepburn podczas promocji “Śniadania u Tiffany’ego” w 1961 r.

W czerni na czerwonym dywanie pozowały także m.in. towarzysząca Bradleyowi Cooperowi Irina Shayk, która zdecydowała się na zabudowaną, obcisłą suknię od Burberry ze złotymi, biżuteryjnymi akcentami oraz wspierająca nominowanego do Oscara Pawła Pawlikowskiego Małgosia Bela w połyskującej, sięgającej ziemi kreacji projektu Azzedine Alaia.

Na uniwersalny i nie bez przyczyny kojarzący się z wieczorową elegancją kolor zdecydowała się także Ashley Graham. Modelka zjawiła się w perfekcyjnie podkreślającej figurę sukni Zaca Posena, którą uzupełniły gładkie uczesanie, dyskretna biżuteria i klasyczny makijaż a la smokey eye.

Szczególnie osobliwym strojem wyróżnił się na czerwonym dywanie aktor Billy Porter, który zdumiał obserwatorów i wzbudził ogromne zainteresowanie mediów. Mowa o oryginalnej hybrydzie czarnego smokingu i sukni utrzymanej w wiktoriańskim stylu projektu Christiana Siriano. Modową wisienką na torcie była biżuteria Oscar Heyman and Bros.

W opozycji do czarnych kreacji pozostawały te w energetycznych barwach i świeżych pastelach, których nie zabrakło podczas uroczystej ceremonii wręczenia najważniejszych nagród w przemyśle filmowym. Na oscarowym czerwonym dywanie mogliśmy zaobserwować feerię barw, wśród których dominowały odcienie różu, żółtego, czerwieni, a nawet złoto i srebro.

Na stylowy bladoniebieski odcień postawiły Charlize Theron w odkrywającej plecy sukni Diora i Laura Harrier, natomiast w kreacji o oryginalnym kroju i wyrazistym odcieniu makowej czerwieni zachwycała nominowana za rolę w “Faworycie” Rachel Weisz. W zjawiskowej, tiulowej sukni w kolorze purpury zaprezentowała się zaś gwiazda triumfującej na rozdaniu statuetek “Romy”, Marina de Tavira.

Jedną z najbardziej wyrazistych stylizacji wieczoru była bez wątpienia ta, w której zaprezentowała się Jennifer Lopez. Wokalistka i aktorka wybrała na tę okazję srebrną, lustrzaną suknię od Toma Forda pięknie podkreślającą jej nienaganną figurę. Całość dopełnił dyskretnie połyskujący makijaż.

Zauważalnym trendem na tegorocznej oscarowej gali był niewątpliwie róż, na który postawiło wiele zaproszonych gwiazd. W różnych odcieniach tego słodkiego, dziewczęcego koloru zaprezentowały się m.in. Meagan Good, Angela Bassett, Kiki Layne, Sarah Paulson i Maya Rudolph. Największe wrażenie zrobiła jednak Helen Mirren w zjawiskowej, cieniowanej sukni z tiulu od Schiaparelli, przywodzącej na myśl bajkowe kreacje księżniczek.

Tegoroczna ceremonia wręczenia Oscarów dostarczyła widzom kilku zaskoczeń – tak filmowych, jak i modowych. Te ostatnie pokazały nam, że choć klasyczna czerń i ponadczasowe fasony wciąż obowiązują w modzie wieczorowej, eksperymenty – zwłaszcza te z zakresu kolorystyki – są jak najbardziej mile widziane.

PODCASTY I GALERIE