
O zdarzeniu poinformował serwis Biznes Alert. Rozmowy PKN Orlen z Grupą KMG mają na celu zacieśnienie współpracy, w tym możliwość importu kazachskiej ropy dla polskich rafinerii.
Prezes firmy Daniel Obajtek opowiedział o takim planie już pod koniec kwietnia w rozmowie z Business Insider Polska.
„Jesteśmy już dużym odbiorcą największego producenta ropy na świecie – Saudi Aramco. Kontrakt z Saudyjczykami zakłada zwiększenie poziomu dostaw do 400 tys. baryłek dziennie. Łącznie w skali roku będzie to 20 mln ton ropy, podczas gdy całkowite potrzeby nowej grupy Orlen po fuzji z Lotosem wyniosą 46 mln ton. Są również inne kierunki, z których możemy importować surowiec w ramach kontraktów oraz uzupełniać zakupy na rynku spotowym” — powiedział wówczas Obajtek, choć o Kazachstanie nie było mowy.
„Kazmunaygaz (KMG) transportuje większość swojej ropy przez magistralę Caspian Pipeline Consortium, która łączy kazachskie pole naftowe Tengiz z terminalem naftowym Jużnaja Ozerejewka nad Morzem Czarnym” — napisał Biznes Alert.
To nie byłby pierwszy raz, kiedy kazachska ropa trafia do Polski. Choćby w 2017 r. Orlen w ramach jednorazowych dostaw kupił 90 tys. ropy naftowej z Kazachstanu.