
„Acqua di Venezia” – taki napis widnieje na etykietce najbardziej osobliwej pamiątki, jaką można przywieźć z tego miasta. Jest tam też rysunek gondoli na falach.
Dziennik „Il Messaggero” podkreśla sarkastycznie, że nie wyjaśniono, czy woda z Canal Grande ma „cudotwórcze” właściwości. Nie jest też jasne, jak dokonanego „cudownego” oczyszczenia mętnej wody z kanału, w którym pływa dosłownie wszystko.
Butelki sprzedawane są w sklepie z pamiątkami, należącym do dużej sieci takich punktów. Sklep znajduje się w odległości kilku minut spaceru od Canal Grande, czyli – jak się zauważa – nowego źródła dochodów. Zysk jest spory, biorąc pod uwagę, że litr tej wody kosztuje ponad 100 euro.