
Część z nas nie widzi żadnego błędu w spożywaniu zawartości butelki otwartej od dłużej niż 48 godzin. Marillys Mace z Centre d’information sur l’eau (Centrum Informacji o Wodzie) odradza to. „Pozostawienie butelki ponad 24 godziny na stole, umożliwia bakteriom rozwój w środowisku, które jest dla nich korzystne” – zauważa. Aby tego uniknąć, zaleca przechowywać wodę w lodówce i zużyć ją w ciągu 48 godzin.
„Raz, ale nie dwa” – to kolejna porada ekspertki, która zaleca, aby nie używać wielokrotnie plastikowej butelki. I nie bez powodu. „Plastik starzeje się i twardnieje z czasem” – tłumaczy. Według niej „lepiej jest wybrać szklaną butelkę, która może być ponownie użyta, pod warunkiem, że dobrze ją umyjemy”.
Kolejnym popełnianym przez nas błędem jest zapominanie o myciu szklanej karafki, bo „woda nie brudzi”. Tutaj też strzeżmy się bakterii. Aby ich uniknąć, Maryllis Mace zaleca: „Po każdym użyciu należy umyć karafkę lub szklaną butelkę ciepłą wodą i nie wahaj się regularnie używać białego octu”. Ta wskazówka dotyczy również dzbanków i filtrów do wody.
Używanie bezpośrednio gorącej wody do gotowania, aby oszczędzić czas, też jest niewskazane. To znów oddawanie pola bakteriom. „Rozrastają się łatwiej i szybciej w zbiorniku z gorącą wodą lub w rurach” – mówi ekspertka i dodaje: „Mogą tam pozostawać, aż dotrą do naszych talerzy”. Lepiej jest trzymać się tradycyjnych metod i podgrzewać wodę bezpośrednio w czajniku lub rondlu.
Do grzania wody, zdaniem ekspertki, lepsze będą jednak czajniki metalowe niż plastikowe. „Postępujmy zgodnie z zasadą ostrożności w czasie, gdy pojawiają się pytania o plastikowe mikrocząstki, które mogą znaleźć się w wodzie” – przyznaje Mace.
Kolejny błąd, którego nie należy popełnić, polega na trzymaniu kostek lodu w zamrażarce ad vitam aeternam. Ryzyko? „Mogą one mieć smak żywności przechowywanej w ich pobliżu” – mówi profesjonalistka – „co będzie dość nieprzyjemne”. Unikajmy tego, chyba że chcemy wypić koktajl mojito o smaku szpinaku i krewetek.