
„Najgorętszy tydzień w historii nastąpił po najgorętszym w historii czerwcu, z bezprecedensowymi temperaturami powierzchni morza i rekordowo niskim zasięgiem lodu morskiego na Antarktydzie” – twierdzi ŚOM.
Christopher Hewitt, dyrektor ŚOM ds. usług klimatycznych, przypomniał, że rozpoczęło się zjawisko El Nino, wiążące się z podwyższonymi temperaturami w równikowej części Pacyfiku. „Będzie to w rezultacie prowadzić do wzrostu temperatur i fal upałów zarówno na lądzie, jak i w oceanach. – powiedział – Znajdujemy się na niezbadanym terytorium i możemy spodziewać się kolejnych rekordów, a skutki El Nino rozciągną się do 2024 roku”. „To niepokojąca wiadomość dla naszej planety” – dodał.
Międzynarodowy zespół naukowców ze Szwajcarii, Francji i Hiszpanii zbadał wpływ wysokich temperatur na śmiertelność w Europie. Z opublikowanego w poniedziałek w piśmie „Nature” artykułu wynika, że w w ubiegłym roku upały były przyczyną ponad 60 tysięcy zgonów na naszym kontynencie. Pokazuje to – napisali badacze – że uruchomione przez liczne rządy plany ochrony ludności przed upałami były tylko częściowo skuteczne.