
„Ostatni klienci”
Największy odsetek klientów nadal używających starego prefiksu ma firma „Tele2”. Z danych firmy wynika, że 30% jej klientów nadal nie zaktualizowało swoich numerów.
„Latem ubiegłego roku około 60% naszych klientów korzystało jeszcze ze starego prefiksu, teraz ten odsetek zmniejszył się do 30%. Nadal jednak widzimy, że 27% naszych klientów biznesowych i prywatnych oraz 23% użytkowników usługi przedpłaconej „Pildyk” wciąż wybiera numery z ósemką na początku” – powiedziała Asta Buitkutė, przedstawicielka „Tele2”.
Chociaż w przypadku połączeń krajowych można używać nowego prefiksu „0”, przedstawicielka „Tele2” zauważa, że klienci częściej wybierają międzynarodowy i bardziej znany prefiks „+370”.
Z kolei przedstawiciel „Telia”, Audrius Stasiulaitis, poinformował, że tylko około 10% klientów tej firmy używa numerów w starym formacie.
„To bardzo dobry wynik, ponieważ myślę, że ci klienci to już prawie „ostatni” użytkownicy. (…) Problemem są użytkownicy telefonii stacjonarnej, gdzie około jednej trzeciej połączeń wciąż używa prefiksu z ósemką” – powiedział.
Według Jauniausa Špakauskasa, przedstawiciela „Bitė Lietuva”, około 16% ich klientów nadal rozpoczyna połączenia ze starym prefiksem.
„W segmencie biznesowym i sektora publicznego sytuacja jest lepsza – tam około 10% dzwoniących wciąż używa starego prefiksu” – dodał.
Więcej problemów z klientami biznesowymi
Przedstawiciel RRT, Egidijus Steponavičius, zwrócił uwagę, że zmiany zachodzą wolniej wśród klientów biznesowych.
„W segmencie biznesowym około 30% połączeń wciąż jest inicjowanych za pomocą numerów zaczynających się na ósemkę” – powiedział.
Zauważył również, że niektóre firmy nie zaktualizowały jeszcze swoich danych kontaktowych w internecie: na stronach internetowych, w katalogach czy w formularzach podpisu elektronicznego.
Przedstawiciel „Telia” podkreślił, że od marca mogą wystąpić problemy z klientami biznesowymi.
„Nie ma ich zbyt wielu, ale to duże, ważne organizacje, takie jak szpitale czy instytucje państwowe. U nich wciąż częściowo przepływ połączeń przechodzi przez prefiks ósemki, a od 1 marca technicznie te połączenia nie będą mogły być zrealizowane” – zaznaczył.
„Problem tkwi w wewnętrznych systemach telefonicznych, które posiadają duże organizacje. W wielu przypadkach zauważyliśmy, że te systemy mają przestarzałe ustawienia” – dodał A. Stasiulaitis.
Zgodnie z jego słowami, w takim przypadku konieczna jest pomoc specjalistów w celu rekonfiguracji systemów.
Dla klientów biznesowych firma wprowadzi okres przejściowy, a możliwość wykonywania połączeń z prefiksem „8” ma zostać wyłączona 19 marca.
RRT wskazało również, że mogą wystąpić problemy z systemami alarmowymi.
„W wielu przypadkach nowoczesne systemy alarmowe w budynkach są powiązane z centralnym pulpitem za pomocą telefonu komórkowego, ale jeśli te systemy nie zostaną zaktualizowane, służby bezpieczeństwa mogą nie otrzymać istotnych powiadomień o włamaniu, pożarach lub innych incydentach” – zaznaczył E. Steponavičius.
Problemy mogą wystąpić również w parkingach.
„Jeśli zapory parkingowe są podnoszone po wykonaniu telefonu, a system nie jest przystosowany do nowej numeracji, może po prostu nie rozpoznać numeru dzwoniącego i nie pozwolić mu wjechać lub wyjechać z parkingu” – powiedział.
Zaleca się korzystanie z aplikacji
Aby skutecznie zaktualizować numery w książce telefonicznej, operatorzy sugerują korzystanie z dostępnych aplikacji internetowych.
„Należy wybierać tylko aplikacje sprawdzonych producentów, takie jak „Contacts Prefix Fixer” lub aplikację „+370” stworzoną przez litewskiego twórcę” – poradziła Asta Buitkutė.
Operatorzy ostrzegają, że nie wszystkie aplikacje mogą być bezpieczne.
„Największe zagrożenie polega na tym, że korzystając z niesprawdzonych aplikacji, można nieświadomie przekazać całą swoją książkę kontaktową osobom trzecim” – powiedział Jaunius Špakauskas, przedstawiciel „Bitė Lietuva”.
Przedstawiciel „Telia” dodał, że firma rekomendowała klientom korzystanie z aplikacji „+370”.
„Oczywiście nie odpowiadamy za jej bezpieczeństwo, ponieważ nie jest to aplikacja stworzona przez nas, ale widząc, że np. regulator (RRT) zaleca tę aplikację, przekazaliśmy tę rekomendację naszym klientom” – powiedział.
Operatorzy sieci podkreślają, że jeśli od marca dzwoniący będzie używał starego formatu numeru, otrzyma automatyczne powiadomienie przypominające o zmianie zasad wybierania numerów.
Zwrócono uwagę na ryzyko
Litewski Narodowy Centrum Cyberbezpieczeństwa (NKSC) wskazał, że korzystając z aplikacji firm trzecich do zmiany numerów adresatów, istnieje ryzyko, że aplikacje te będą zbierały i przechowywały dane osobowe, a być może także dzieliły się nimi z osobami trzecimi.
Z tego powodu eksperci ds. cyberbezpieczeństwa przed zainstalowaniem aplikacji zalecają sprawdzenie jej twórcy – czy to wiarygodna firma, przeczytanie opinii innych użytkowników i ocenienie uprawnień, o które aplikacja prosi.
„Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest korzystanie z oficjalnych narzędzi oferowanych przez operatorów. Na przykład „Bitė” oferuje możliwość konwertowania numerów za pośrednictwem swojej aplikacji samoobsługowej, a zarówno „Bitė”, jak i „Tele2” polecają aplikację „Contacts Prefix Fixer”. Jeśli nie jesteś pewny co do bezpieczeństwa aplikacji, warto udać się do salonu swojego operatora i skonsultować się ze specjalistami” – czytamy w komentarzu.
„Zanim zainstalujesz aplikację, pomyśl, ile tak naprawdę masz kontaktów i czy warto dawać dostęp do swojej książki adresowej tylko po to, by zmienić kilka numerów. Jeśli masz tylko 10–20 kontaktów, może szybciej i bezpieczniej będzie to zrobić ręcznie” – zauważono.
Według NKSC oprogramowanie antywirusowe nie jest konieczne do zmiany adresatów, ale może pomóc w ochronie telefonu w ogóle.
Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa wskazali, że obecnie nie ma danych wskazujących na wzrost liczby cyberataków w tym okresie, ale mogą wystąpić próby oszustw, których celem będzie wyłudzenie danych osobowych.