
Odnotowano również stosunkowo wysokie stężenia drobniejszych, bardziej niebezpiecznych dla zdrowia cząsteczek stałych (PM2,5).
„Wciąż panują niekorzystne warunki meteorologiczne do rozpraszania zanieczyszczeń. Zwiększona koncentracja cząsteczek stałych wynika z transportu, podniesionej emisji zanieczyszczeń, produkcji ciepła do ogrzewania budynków oraz częściowo z zanieczyszczeń przybyłych z południa i południowego wschodu” – informuje Agencja Ochrony Środowiska.
Zgodnie z prognozami Agencji Ochrony Środowiska, w piątek i sobotę zanieczyszczenie powietrza cząstkami stałymi nadal będzie podwyższone, a w miastach wciąż istnieje ryzyko przekroczenia dobowej granicy PM10.
Oczekuje się, że w niedzielę sytuacja jakości powietrza się poprawi, a przekroczenia nie powinny wystąpić.
Cząsteczki stałe to mieszanka cząsteczek stałych i kropli cieczy w powietrzu, która może zawierać kwasy, siarczany, azotany, związki organiczne, metale, cząsteczki gleby, kurz, sadzę oraz komponenty biologiczne – alergeny i mikroorganizmy.
Większe cząsteczki (PM10) zazwyczaj wpływają na górne drogi oddechowe, docierają do oskrzeli, powodując kaszel i kichanie.
Zanieczyszczenie cząstkami stałymi najbardziej wpływa na osoby cierpiące na astmę i inne choroby układu oddechowego i krążenia, osoby starsze, niemowlęta, dzieci oraz kobiety w ciąży.