
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział podpisanie umowy na sprzedaż broni na Ukrainę podczas konferencji w Hucie Stalowa Wola. Kontrakt dotyczy dostawy 56 armatohaubic Krab, a jej wartość szacowana jest na 3 mld zł.
M. Dworczyk zaznaczyłł, że Polska jest krajem najbardziej zaangażowanym w Europie w pomoc dla Ukrainy. „W pomocy militarnej jesteśmy na drugim miejscu na świecie, pierwsze są USA. Wartość sprzętu wojskowego przekazywanego na Ukrainę jest imponująca, opiewa na ponad 7 mld zł, żaden inny kraj europejski nie może się pochwalić takimi donacjami” – stwierdził Michał Dworczyk.
Szef Kancelarii Premiera podkreślił, że Polska jest zdeterminowana, żeby wspierać Ukrainę. „Sąsiadom i przyjaciołom trzeba pomagać, zwłaszcza gdy znajdują się w trudnej sytuacji, a Ukraina jest w dramatycznej sytuacji. Zabiegamy również o własne bezpieczeństwo. Każdy rosyjski czołg zniszczony na Ukrainie to o jeden potencjalnie mniej czołg, który może zagrozić Polsce. Eksportowy kontrakt na armatohaubice jest najpewniej największym po 1989 roku. To umowa na doskonałą broń, w olbrzymiej części polską. W Krabach są bowiem wykorzystywane podzespoły lub licencje z innych krajów. Kontrakt rzeczywiście został zawarty. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy wspierać Ukrainy poprzez przekazywanie i sprzedaż uzbrojenia. Decyzje zapadają w ramach konsultacji na najwyższym szczeblu premierów, prezydentów i komitetów bezpieczeństwa. Współpraca w zakresie wsparcia militarnego na pewno będzie kontynuowana” – oznajmił Dworczyk.
W Kijowie podpisano kontrakty na 56 armatohaubic Krab. To największy od wielu lat eksport polskiego przemysłu zbrojeniowego. Przy odpowiedniej amunicji zasięg tych pojazdów gąsienicowych wynosi około 40 km.