Lucyna Rimgailė: Krytyka była nieuzasadniona

Z każdym kolejnym odcinkiem w kulinarnym show „Smak” („Skonis”) w telewizji LNK pojawia się coraz więcej krytyki, intryg i konkurencji. W ostatnim programie porcję uwag otrzymała także Lucyna Rimgailė – jedyna Polka, która bierze udział w projekcie.

Małgorzata Kozicz
Lucyna Rimgailė: Krytyka była nieuzasadniona

Fot. Zigmantas Jablonskis

Gościem programu był znany litewski szef kuchni Vytautas Samavičius. Miał on ocenić potrawy przygotowane pod hasłem „Niedzielne śniadanie”. Propozycja Lucyny nie przypadła mu do gustu.

Krytyka pierwszego dania byla absolutnie nieuargumentowana i pierwszy raz było mi tak szkoda, że moja potrwa została niedoceniona. Robiłam cytrynowy krem, którego używam do swoich wypieków i wszyscy, którzy go próbowali, mówili, że jest pyszny. Poza tym, nawet dziecko potrafi odróżnić naleśnik od innych potraw, w tym wypadku nie wyobrażam więc, jak profesjonalny szef kuchni nie mógł tego rozpoznać” – mówi Lucyna.

Potrawa, którą dziewczyna przygotowała w głównym konkursie – panierowane kulki mozarelli – również spotkała się z krytyką jurorów.

Druga ocena pokazała, że mamy słabą pomoc, bo zwykła rada, by wziąć inny ser, mogła sporo dopomóc. Do przodu idziemy jednak – przynajmniej na razie – o własnych siłach” – kwituje Lucyna.

Przyznaje, że z odcinka na odcinek nasila się krytyka, której jurorzy nie szczędzą uczestnikom. Nie psuje to jednak atmosfery pomiędzy członkami projektu.

„Wobec tak dużej ilości krytyki naturalnie chcemy wspierać się nawzajem. Najwięcej intrygi próbują wprowadzić dziewczyny z grupy „Šarka”, ale to mnie akurat nie obchodzi” – uśmiecha się Lucyna.

Sama za faworyta programu uważa Brazylijczyka Renato. „Nawet, jeśli czasem coś mu się nie uda, jednoznacznie jest numerem jeden” – zapewnia dziewczyna.

Podkreśla, że jedną z głównych wartości projektu jest nowa ciekawa wiedza kulinarna – poznane nowe metody gotowania i egzotyczne produkty.

A czy regularne pojawianie się w telewizji pociąga za sobą popularność?

„Oj, o popularności nawet nie ma mowy! Wszystko jest jak zawsze” – śmieje się Lucyna.

 

PODCASTY I GALERIE