
Jak wynika z danych Litewskiej Służby Metereologicznej, w ostatnich dniach woda w Morzu Bałtyckich w Połądze sięga 14 stopni, w Kłajpedzie – 17. W Nidzie temperatura wynosi zaledwie 13 stopni Celsjusza.
Jeszcze zimniej jest jednak na polskim wybrzeżu, gdzie na wielu plażach wprowadzono zakaz kąpieli. Przyczyną tak niskiej temperatury wody w tej części Bałtyku jest zjawisko zwane upwellingiem. Polega ono na podnoszeniu się wód głębinowych, które z reguły są dużo chłodniejsze. Natomiast wyższe, nagrzane warstwy wody zostają wepchnięte niżej. U nas wywołane jest ono wschodnim wiatrem. Zjawisko to jest całkiem naturalne i występuje najczęściej latem – w lipcu i sierpniu.
Zjawisko upwellingu występuje na całym świecie. Duże upwellingi oceaniczne występują we wschodnich rejonach basenów oceanicznych, zwłaszcza u wybrzeży Peru i Chile.