Końca świata nie będzie! Rasputin się mylił

Możemy uspokokoić naszych Czytelników - proroctwo Grigorija Rasputnia nie spełniło się. Słynny rosyjski kaznodzieja, egzorcysta, jasnowidz oraz doradca ostatniego cara Rosji przepowiedział, że koniec świata miał nastąpić się 23 sierpnia 2013 roku.

zw.lt
Końca świata nie będzie! Rasputin się mylił

„Wielka rzeź, która pochłonie miliony istnień ludzkich, a potem potężny ogień, który pochłonie tych, którzy przetrwali. Później na Ziemi ma nastąpić wielka cisza” – pisał przed stu laty Grigorij Rasputin. Ta przepowiednia wynika z ujawnionych dokumentów KGB.

Dokument KGB liczy sobie 11 stron i zawiera informacje napisane i podpisane przez Rasputina. Używa on pseudonimu „Diabelski Mnich”. Jak wynika z informacji w nim zawartych, Rasputin przewidział nie tylko Rewolucję Październikową w 1917 oraz zabicie cara Mikołaja wraz z rodziną. Co więcej, z dokumentu wynika, że Rasputin przewidział dojście do władzy Hitlera, pierwsze lądowanie na Księżycu a nawet upadek ZSRR. Jak można podejrzewać Sowieci trzymali to pismo w ukryciu, bo podobno wynika z niego również, że upadnie też komunizm, a tego dla władzy ludowej było za wiele.

Rosyjski mistyk Grigorij Jefimowicz Rasputin jeszcze za życia wsławił się wieloma przepowiedniami. Jego osobowość była tak hipnotyzująca, że w pewnym momencie stał się on jednym z głównych doradców cara Mikołaja II.

PODCASTY I GALERIE