Środek ten nie oznacza oficjalnego zakazu wiz turystycznych, do czego domagają się niektórzy sąsiedzi Rosji z UE.
Skomplikuje to jednak proces wizowy i może spowolnić napływ Rosjan do Europy, zwiększając międzynarodową izolację Moskwy.
W przypadku zawieszenia umowy obywatele Rosji będą płacić więcej za wizy unijne, zniesiony zostałby też termin wydawania wiz.
Jednak ministrowie UE nie doszli do porozumienia w sprawie całkowitego zakazu wiz, ponieważ wiele krajów, w tym Węgry, nie poparło tego – powiedział Szijjarto.
W tym czasie Polska i 3 kraje bałtyckie powiedziały w środę, że rozważają zakaz wjazdu obywateli rosyjskich, jeśli nie zrobi tego cała UE.
Ministrowie spraw zagranicznych Bloku zebrali się na dwa dni nieformalnych rozmów w Pradze, aby omówić ograniczenie wiz dla rosyjskich turystów w odpowiedzi na agresję Moskwy na Ukrainę. Czechy sprawują w tym półroczu rotacyjną prezydencję UE.
We wspólnym oświadczeniu uzyskanym przez agencję informacyjną AFP Polska, Estonia, Łotwa i Litwa, które graniczą z Rosją, stwierdziły, że propozycja prezydencji UE dotycząca zawieszenia umowy o ułatwieniach wizowych z 2007 r. między UE a Rosją jest „koniecznym pierwszym krokiem”.
„Musimy jednak drastycznie ograniczyć liczbę wydawanych wiz, przede wszystkim wiz turystycznych, aby ograniczyć napływ obywateli Rosji do Unii Europejskiej i strefy Schengen” – stwierdziły we wspólnym oświadczeniu cztery kraje.
Według nich ten krok powinien obejmować wyjątki dla „dysydentów i innych spraw humanitarnych”.
„Dopóki takie środki nie zostaną wprowadzone na szczeblu UE, my… rozważymy możliwość wprowadzenia tymczasowych środków zakazu wiz na szczeblu krajowym lub ograniczenia przekraczania granic dla obywateli rosyjskich posiadających wizy UE” – napisano w oświadczeniu.
Przemawiając w środę do dziennikarzy w Pradze, estoński minister spraw zagranicznych Urmas Reinsalus wezwał do „zakazania obywatelom Federacji Rosyjskiej wjazdu do Unii Europejskiej”, ale zasugerował, że UE może to zrobić zbyt wolno.
„Czas jest najważniejszy, a stracony czas płaci się krwią Ukraińców” – powiedział.
Premier Polski Mateusz Morawiecki powiedział w środę podczas wizyty w Kopenhadze, że Rosjanom nie powinno się wydawać wiz „z wyjątkiem humanitarnych”.
