Johnny Depp kupił wyspę dla narzeczonej

Gwiazda thrillera "72 godziny", 28-letnia Amber Heard jest oczkiem w głowie Johnny'ego Deppa. Gwiazdor zakupił wyspę na Bahamach, posiadłość w Anglii i 5-karatowy diament, by sprawić przyjemność swojej nowej narzeczonej.

PAP
Johnny Depp kupił  wyspę dla narzeczonej

Fot. PAP/EPA / JOERG CARSTENSEN

Para poznała się na planie komedii „Dziennik zakrapiany rumem” (2011). Johnny i Amber nie byli wtedy singlami. Depp wciąż jeszcze deklarował miłość do Vanessy Paradis (ma z nią dwoje dzieci), a jasnowłosa piękność żyła w związku z hawajską artystką Tasyi van Ree. Mimo to wybuchł jeden z najgorętszych hollywoodzkich romansów ostatnich lat. Przez długi czas zakochani ukrywali swoje uczucie. Teraz para otwarcie wymienia pocałunki w blasku fleszy.

Johnny Depp dawał wyraz miłości do Heard na wiele sposobów. Najpierw kupił prywatną wyspę na Bahamach, na której kręcono „Piratów z Karaibów”, i nazwał ją imieniem Amber. Później sprawił lubej kolejną niespodziankę – nabył rezydencję w południowo-zachodniej części Wielkiej Brytanii, wartą w przeliczeniu 60 mln zł. Jak spekulują brytyjskie media, tam chce wychowywać gromadkę dzieci, których doczeka się z aktorką.

To nie koniec podarunków. Na palcu Amber niedawno pojawił się pierścionek zaręczynowy z wielkim diamentem. „To 5-karatowy diament, wart od 80 do 100 tysięcy dolarów. Amber sama go zresztą wybierała. To ona rządzi w tym związku. Jest od niego dwa razy młodsza, więc Johnny zrobi wszystko, żeby zatrzymać ją przy sobie” – doniósł informator magazynu „E!”.

Nową wybrankę Deppa, polscy kinomani od piątku będą mogli oglądać w thrillerze „72 godziny”. Amber gra w nim agentkę CIA, partneruje jej Kevin Costner.

PODCASTY I GALERIE