Wilnianka zastąpi w serialu popularną aktorkę Julię Pietruchę. Nie wiadomo jeszcze, jak na zmianę zareagują widzowie, ale ekipa i reżyser przyjęli Joannę bardzo ciepło i przyjaźnie – donoszą polskie media.
„Czuję się jak nastolatek, który po rozstaniu ze swoją dziewczyną, natychmiast zaczął zakochiwać się w innej!” – powiedział reżyser serialu Mirosław Gronowski.
Sama Joanna przyznaje, że ma lekką tremę, dodaje jednak, że na razie wszystko idzie jak po maśle.