
W nagraniu opublikowanym na stronie loterii Stoloto 63-letnia Natalia Własowa tłumaczyła, że początkowo o sprawdzenie kuponu poprosiła wnuczkę, ta jednak pomyliła się i przekazała babci, że nic nie wygrała.
Dopiero gdy po tygodniu media właśnie w regionie Woroneża zaczęły poszukiwać osoby, która skreśliła prawidłowe liczby, kobieta postanowiła sprawdzić kupon jeszcze raz – tym razem osobiście. „I wtedy zdarzyło się coś niewiarygodnego” – wspomina.
W porównaniu z rekordowymi kwotami, jakie padają w loteriach w krajach Europy Zachodniej czy USA, wygrana Własowej wydaje się stosunkowo niewielka. Jednak w Rosji, gdzie średnia wysokość wypłacanej co miesiąc emerytury wynosi ok. 13,7 tys. rubli, czyli niecałe 200 euro (dane według rządowej „Rossijskiej Gaziety”), taka wygrana to majątek – pisze dpa.
Własowa zapowiedziała, że część wygranej przeznaczy na cele charytatywne.