Conde Chiquinho Scarpa poinformował, że zainspirowali go egipscy faraonowie, którzy po śmierci chcieli godnie podróżować na drugą stronę.
Milioner ogłosił datę pogrzebu swojego autka i zaczął kopać grób. Internauci byli oburzeni marnotrawstwem Brazylijczyka, po czym się okazało, że ”pogrzeb” jest rodzajem happeningu, który ma zachęcić przyszłych dawców organów.
,,Wszyscy uznali, że mój pomysł z pochówkiem samochodu jest absurdem, ale czy nie większym absurdem jest chowanie w grobie swoich organów, które mogłyby uratować tyle istnień ludzkich? Zostań dawcą, powiedz o tym swojej rodzinie” – napisał Conde Chiquinho Scarpa.