
Ewelina nie ukrywa, że występowanie na tak dużej scenie z tak ogromną publicznością nie jest rzeczą łatwą.
„Jest to dla mnie bardzo odpowiedzialna sprawa. Cała Polska ma okazję poznać mój talent. W I etapie miałam wielką tremę, a ostatnie etapy były dla mnie trudne. Podczas nagrywań miałam wysoką gorączkę, a utwór, który nagrywałam, nie był z tych łatwych” – mówi E. Gancewska.
Młoda Polka z Wileńszczyzny w przesłuchaniach w ciemno zaśpiewała piosenkę „Tańczące Eurydyki”. Podczas konkursu wspomniała o tym, że chce, aby młode pokolenie dowiedziało się, jaką wybitną wokalistką była Anna German. Swym śpiewem zachwyciła jurorów – odwróciła 4 fotele, a na swojego mentora wybrała Justynę Steczkowską.
„Wystąpiłam pierwsza ze swojej drużyny i musiałam długo czekać na wniosek jurorów. Najbardziej przeżywałam z tego powodu, że wybrano mi utwór nocą przed występem, więc nie miałam wystarczająco czasu na przygotowanie się, tym bardziej, że przedtem nigdy nie śpiewałam piosenek w takim stylu. Bałam się, że z tego powodu wypadnę (z konkursu – przyp. red.), jednak cieszę się, że mam możliwość dalej reprezentować Polaków z Litwy” – kontynuuje piosenkarka.
Ewelina zdradziła również, jak wyglądają sprawy za kulisami:
„Mamy dosłownie kilka minut na zbiórkę i zaledwie chwilkę na próbę dźwiękową. Wszystko, co widzicie, jest nagrywane za jednym razem. (…) Tu chodzi o prawdziwość programu” – tajemnicami z życia konkursowiczów dzieli się Ewelina.
The Voice of Poland to program, który po raz pierwszy pojawił się w polskiej telewizji ponad 10 lat temu. Ten format oryginalnie wywodzi się z Holandii. Pierwszym etapem są przesłuchania w ciemno. Wtedy na czterech obracanych krzesłach zasiadają trenerzy. Są oni odwróceni plecami do uczestników. Jeśli dany występ im się spodoba to mogą nacisnąć przycisk, który znajduje się na wyciągnięcie ręki. To oznacza, że chcą danego muzyka w swojej drużynie.
Po przesłuchaniach rozpoczyna się etap bitw. Trenerzy wybierają po dwie osoby ze swojej drużyny. Wykonują one tę samą piosenkę, ten, kto według jurora wypadnie lepiej, zostaje w programie.
Kolejny etap to tak zwany nokaut. Następnie rozpoczynają się odcinki na żywo. To publiczność decyduje, którzy uczestnicy będą zagrożeni. Ostateczną decyzję podejmuje trener. Do finału dociera czwórka piosenkarzy, każdy z innej drużyny. Tym razem to telewidzowie wybierają zwycięzcę.