Naukowcy z Global Centre for Clean Air Research (GCARE) na brytyjskim University of Surrey przeanalizowali 160 źródeł naukowych, aby znaleźć czynniki powiązane z ekspozycją dzieci w wózkach na skażone powietrze i metody złagodzenia jego wpływu.
Rozważali różne typy wózków w zależności od ich wysokości, szerokości i czy siedziało w nich jedno, czy dwoje dzieci, sprawdzając wpływ tych czynników na poziom narażenia na zanieczyszczenia. Okazało się, że dzieci w wózkach wdychają więcej smogu, kiedy podróżują na wysokości od 0,55 m do 0,85 m nad powierzchnią ziemi. Oznacza to, że znajdują się dużo bliżej rur wydechowych pojazdów niż ich rodzice.
Badacze prezentują szereg metod zaradczych, m.in. rozwiązania „aktywne”, jak kontrolowanie emisji generowanych przez pojazdy, i „pasywne”, jak sadzenie żywopłotów między ulicami a strefami dla pieszych. Sugerują też sięgnięcie po technologie, które pomogą stworzyć czystą strefę wokół dziecka. Przypominają też o wspólnym korzystaniu z pojazdów, używaniu transportu miejskiego, które mogą zmniejszyć poziom ruchu.
Zgodnie z danymi UNICEF-u 17 mln dzieci na świecie w wieku poniżej roku żyje w regionach, w których poziom skażenia powietrza przekracza zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W największym niebezpieczeństwie są dzieci z ubogich środowisk, z powodu gorszego odżywiania, braku dostępu do opieki medycznej i narażenia na dym papierosowy.
„Wiemy, że dzieci wdychają większe ilości cząstek znajdujących się w powietrzu w stosunku do wielkości ich płuc i wzrostu w porównaniu z dorosłymi. Udowodniliśmy, że wysokość, na jakiej większość dzieci przemieszcza się w wózkach, zwiększa prawdopodobieństwo negatywnego wpływu zanieczyszczeń w porównaniu z dorosłymi. Jeśli rozważy się ich podatność z powodu ich tkanek, układu odpornościowego i rozwoju mózgu w tym wczesnym etapie życia, jest niezmiernie niepokojące, że są wystawione na takie niebezpieczny poziom zanieczyszczeń” – powiedział prof. Prashant Kumar z GCARE.
Jak dodał, poprzednie badanie zmotywowało naukowców do stworzenia projektu MAPE, który ma na celu rozwijać strategie łagodzenia wpływu zanieczyszczeń na małe dzieci. „Pracujemy z partnerami przemysłowymi nad rozwinięciem innowacyjnych rozwiązań technologicznych” – zapewnił Kumar.