Rosyjski operator rurociągów Transnieft poinformował we wtorek, że dostawy ropy przez Ukrainę do Czech, Węgier i Słowacji zostały wstrzymane 4 sierpnia.
Transnieft stwierdził wówczas, że z powodu sankcji nałożonych na Rosję po inwazji na Ukrainę nie można już dokonywać płatności na rzecz Ukrainy za tranzyt, więc został zawieszony.
Słowacka rafineria ropy naftowej Slovnaft i kontrolujący ją węgierski konglomerat energetyczny MOL zaoferowali uiszczenie opłat tranzytowych na początku tego tygodnia, na co zgodziły się zarówno Ukraina, jak i Rosja.
Dostawy ropy do tych krajów zostały wznowione odpowiednio w środę i czwartek.
Czeski minister przemysłu i handlu Jozef Sikela napisał w piątek na Twitterze, że Czechy, które osobno negocjowały na temat tranzytu, „znalazły sposób na odblokowanie płatności podatku tranzytowego za dostawy ropy”.
„Dostawa została przywrócona o godzinie 20:00 lokalnego (21:00 czasu litewskiego)” – potwierdziła w rozmowie z agencją AFP rzeczniczka „Mero”.
Po tym, jak 24 lutego Rosja wysłała swoje siły na Ukrainę, Unia Europejska (UE) i Stany Zjednoczone nałożyły na Moskwę serię bezprecedensowych sankcji, które odcinają Rosję od międzynarodowych instytucji finansowych.
Czechy, Węgry i Słowacja, które są silnie uzależnione od rosyjskiej ropy i gazu, powiedziały, że mają wystarczającą ilość ropy w magazynach na kilka tygodni, więc ośmiodniowe wstrzymanie nie miało wpływu.
Dostawy ropy naftowej do Polski i Niemiec północną odnogą ropociągu Drużba przez Białoruś nie zostały przerwane.