Problemy pojawiły się 14 grudnia około południa. To wtedy użytkownicy serwisu YouTube z całego świata zgłaszali problemy z działaniem portalu do udostępniania nagrań wideo. Przeważająca liczba skarg pochodziła z Europy.
Nie da się ukryć, że sytuacje takie jak ta paraliżują wiele firm, które polegają na usługach Google. Wiele pracowników musiało przerwać pracę, bo korzystają z Youtube, chmury czy poczty Google. Ta sytuacja bardzo dobrze pokazuje, jak mocno jesteśmy uzależnieni od rozwiązań oferowanych przez cyfrowych gigantów.
Co jest przyczyną awarii serwisów Google? Na razie nie wiadomo, czy to atak hakerski, czy zwykła awaria serwerów, ale awaria w tym samym dniu została usunięta.
Google to amerykański potentat ineternetowy, którego flagowym produktem jest wyszukiwarka o tej samej nazwie. Z jej usług korzysta ponad 90 proc. internautów. Google jest też właścicielem wielu serwisów internetowych. Jednym z większych jest YouTube, z którego usług korzystają ponad dwa miliardy użytkowników.