Artystka „puściła parę z ust”

Amerykańska wokalistka Lana Del Rey podczas nieformalnego spotkania z wielbicielami ujawniła datę premiery swojej nowej płyty. „Ultraviolence” znajdzie się w sklepach 1 maja i – według wokalistki - „jest tak dobra, że zapomnicie o mojej poprzedniej”.

PAP

Lana Del Rey, podając przedwcześnie do wiadomości termin wydania następcy multiplatynowego krążka „Born To Die” zapewne trafi na dywanik szefów wytwórni Interscope. Artystka „puściła parę z ust” nieświadoma faktu bycia filmowaną w trakcie spotkania z fanami.

„Ultraviolence” – bo taki tytuł nosiła będzie najnowsza płyta Lany Del Rey – powstawała przez większą część minionego roku. Wokalistka zadowolona jest ze swego nowego dzieła do tego stopnia, że… nie chce pamiętać o swych dotychczas wydanych krążkach – wspomnianym longplayu „Born To Die” oraz EP-ce „Paradise”.

Okres oczekiwania na premierę „Ultraviolence” umilić ma słuchaczom singiel „Once Upon A Dream”. Ten powstały w 1959 roku na bazie baletu Czajkowskiego „Śpiąca królewna” do disneyowskiej kreskówki o tym samym tytule utwór w zmysłowej interpretacji Lana Del Rey nagrano na potrzeby filmu „Czarownica” z Angeliną Jolie w roli tytułowej.

Lana Del Rey (właśc. Elizabeth Woolridge Grant) należy do grona najpopularniejszych obecnie piosenkarek na świecie. Jej płyta „Born To Die” sprzedała się w multiplatynowym nakładzie po obu stronach Atlantyku. Gwiazda dwukrotnie występowała w Polsce. Jesienią 2012 roku zaśpiewała parę piosenek na gali „Polacy z werwą”; pełen koncert dała kilka miesięcy później na warszawskim Torwarze.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej