
„Dopóki posłowie i komisje zastanawiają się, czy pozwolić na obce nazwy w nazewnictwie litewskim, Nowa Wilejka jak zwykle rządzi się swoimi prawami. Naprzeciwko nowego sklepu Maxima, który powstał w budynku dawnego kina Draugystė, można zobaczyć sklep o swojsko brzmiącej nazwie „Rybka”. Co prawda nie jest to sklep zoologiczny – niech nikogo nie zmyli zdjęcie w oknie i nazwa. Podobno jest to coś w rodzaju baru czy na pół legalnego sklepu z alkoholem. Chyba mottem autorów nazwy było powiedzenie: Rybka lubi pływać…” – napisała Agnieszka Markiewicz.
Ekipa zw.lt dziękuje Agnieszce za poranną dawkę dobrego humoru i zachęca do przysyłania kolejnych informacji z Nowej Wilejki.
Widzieliście coś ciekawego? Nie wiecie co z tym zrobić? Wysyłajcie swoje fotorelacje na Radar Wileński!
Pod koniec miesiąca wśród najbardziej aktywnych radarowiczów zostaną rozlosowane bilety na koncert Lany Del Rey. Zostały już tylko dwa dni!