Solczanie na Ukrainie

Na Radarze Wileńskim mamy wiadomość od Artura Sułkowskiego i Pawła Andrzejewskiego z wrocławskiej fundacji Studio Wschód, którzy napisali o zrealizowanej na początku lipca 7. edycji akcji "Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia".

Solczanie na Ukrainie

Fot. Studio Wschód

W dniach 2-12 lipca miała miejsce VII edycja akcji Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia, organizowaną przez wrocławską fundację Studio Wschód. Podczas tegorocznych zmagań na blisko 100 polskich nekropoliach położonych na dawnych polskich Kresach udział wzięło 1000 wolontariuszy. W akcji wzięła udział młodzież szkolna z Polski i po raz pierwszy z Litwy i Szkocji. Z Litwy na Ukrainę wyruszyło czterech uczniów gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach. Młodzi Solczanie brali udział w pracach w Jampolu.

Jampol jest miasteczkiem, które znajduje się w obwodzie winnickim i leży nad stanowiącym granicę ukraińsko-mołdawską Dniestrem. Pomimo upływu 244 lat od czasu, gdy skończyło się polskie władanie w tym rejonie, wciąż widoczne są ślady polskości przejawiające się w polskich mogiłach, a które to nierzadko pochodzą z czasów I Rzeczpospolitej. Z czasów, o których pisał Henryk Sienkiewicz w słynnej „Trylogii”, a zwłaszcza w jej ostatniej części, która opowiada przygody pana Wołodyjowskiego walczącego na Podolu u boku hetmana Jana Sobieskiego przeciwko Turkom i Tatarom. Solczanie w Jampolu oprócz wspólnej pracy z rodakami z Wrocławia, Częstochowy i Zamościa, poznali przedstawicieli mniejszości polskiej na Ukrainie.

Wspólny wyjazd na Kresy miał na celu przypomnienie faktu, że pomimo 71 lat od zakończenia II wojny światowej i utraty części terytorium, na dawnych polskich ziemiach na wschodzie wciąż zamieszkują Polacy, którzy ciągle pamiętają Polskę i nie zapomnieli o dziedzictwie swych przodków. Polskie cmentarze na Ukrainie są wspólnym dziedzictwem wszystkich Polaków niezależnie od miejsca urodzenia i bez konieczności posiadania przodków na Kresach. Grupa oprócz Jampola, zwiedziła Mohylów Podolski i Lwów.

Po zakończonej pracy na cmentarzu, rozwożone były dary dla rodaków. W drodze powrotnej grupa wstąpiła z wizytą do Mościsk, gdzie spotkała się z 86-letnią Polką, której wręczyliśmy wypełnione po brzegi darami pudła oraz wysłuchaliśmy emocjonalnych zwierzeń naszej rodaczki. Było to wspaniałe przeżycie, które może stanowić dla młodych Polaków świetną lekcję życia, pozwalającą nabrać pokory. Możliwość obcowania ze świadkami historii, zobaczenia ich wzruszenia i wysłuchania doświadczonej przez życie osoby to rzecz o wiele bardziej cenniejsza, aniżeli kolejna wycieczka w góry czy nad morze.

Branie udziału w tego typu interakcjach jest rodzajem swoistej sztafety pokoleń, która pozwala wychowywać w duchu patriotyzmu kolejne pokolenia Polaków. Idąc dalej tym tokiem rozumowania odwiedziliśmy także cmentarzu w Lipnikach, na którym złożyliśmy znicze na zbiorowej mogile polskich żołnierzy biorących udział w bohaterskim boju stoczonym we wrześniu 1939 roku, a także na grobach tych Polaków, którzy polegli w rzezi dokonanej przez OUN-UPA w 1943 i 1944 roku.

Udało się ocalić wiele zapomnianych polskich mogił na kresach, i dotrzeć do wielu rodaków. Mamy nadzieję, że ta pierwsza czwórka Solczan będzie dopiero początkiem szerszego udziału polskiej młodzieży z Litwy w akcji Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia’’.

Obszerna relacja z wyjazdu grupy + zdjęcia: http://www.studiowschod.pl/na-kresach-kresow-relacja-grupy-z-jampola-i-mohylewa-podolskiegogaleria

Dziękujemy za wiadomość i czekamy na kolejne! Przypominamy, że w każdy poniedziałek wybierzemy zwycięzcę Radaru Wileńskiego, który za najciekawszą, najbardziej aktualną i operatywną wiadomość tygodnia otrzyma zaproszenia do kina i na koncerty. Zadecyduje między innymi liczba „polubień”, którą uzyska każda radarowa wiadomość.

Zostań reporterem Radaru Wileńskiego!

Redakcja zw.lt nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji nadesłanych przez Czytelników.

PODCASTY I GALERIE