
Po przeczytaniu na Radarze postu „Zdalnego nauczania dzień pierwszy. Podwójny koszmar nauczycielki i matki” postanowiłem napisać ten tekst. Nie wiem, czy w dobie obecnej, gdy mamy tak wiele negatywnych emocji, potrzebujemy jeszcze dodatkowej jej dawki. Tak, nikt się nie spodziewał pandemii, nikt nie chciał takiej sytuacji, ale niestety ją mamy. Dlatego uważam, że w przestrzeni publicznej musielibyśmy podawać nie przykłady swego negatywnych emocji i niemocy, ale dzielić się tym, co poszło nam dobrze.
W tym momencie chcę przedstawić sytuację Gimnazjum im. Szymona Konarskiego w Wilnie. Kontaktujemy się od dawna za pomocą poczty elektronicznej Microsoft O365 i dziennika Veritus – i nasz dziennik spisał się na medal – nie zawiesił, tak, działał wolniej, ale działał. Klasy początkowe będą miały videokonferencje wieczorem, więc nie wiem, jak im pójdzie, ale jestem pewien, że dobrze. Jeżeli chodzi o klasy 5-12 to 99,5% z nich jest już wirtualnie na platformie Microsoft Teams, 98,2 zaś procent dziś wzięło udział w wideokonferencjach na Teams, oczywiście na żywo. Wszystko działało, Microsoft nie zawiódł. Dodatkowo z kilkoma klasami osobiście wypróbowałem bezpłatny sposób na wideokonferencję na stronie zoom.us – również świetnie działało. Jeżeli Teams potrzebuje trochę wcześniejszych prac przygotowawczych, to zoom.us potrzebuje praktycznie tylko zalogowania się nauczyciela i wysłanie przez niego hiperłącza do uczniów.
Nie wspominam tu zwykłego przekazania uczniom teorii i zadań do wykonania w domu, ponieważ tu, jeżeli dziennik się zawiesi, zawsze możemy skorzystać z poczty elektronicznej. Chyba się nikt nie spodziewa, że każdy uczeń teraz usiądzie i przez siedem godzin lekcyjnych będzie siedział przed komputerem. Musimy też działać powoli i rozsądnie.
Nikt z obecnie żyjących nie stanął w obliczu takiego zagrożenia, jakiemu musimy stawiać czoła. Boimy się my, boją się dzieci, wszyscy czujemy niepokój, właśnie dlatego powinniśmy uczniom stworzyć jakąś namiastkę normalności, tej rutyny, która jest tak im potrzebna. Autorka ponarzekała na trudności, ale nie podsunęła żadnego rozwiązania. Z artykułu, który natchnął mnie do napisania powyższego tekstu, wyniosłem tylko, że muszę naprawdę bardzo podziękować nauczycielom, uczniom i ich rodzicom za sprawne przygotowanie do zdalnego nauczania. Nie wątpię, że moi nauczyciele też mają wątpliwości, dużo niepewności, którymi się dzielą na spotkaniach online. Jednakże wszyscy doskonale rozumiemy, że tę pracę jakoś należy kontynuować. Dziękuję.
Łączę wyrazy szacunku
Walery Jagliński, dyrektor Gimnazjumim SzymonaKonarskiego w Wilnie
Dziękujemy za wiadomość i czekamy na kolejne! Zostań reporterem Radaru Wileńskiego! Przysyłaj swoje materiały na adres: [email protected]
Redakcja zw.lt nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji nadesłanych przez Czytelników.