,,Byliśmy za miastem w lesie na spacerze i ku naszemu zdziwieniu znaleźliśmy pierwsze grzyby! Nie były to kurki, które można znaleźć na bazarkach, a piękne czerwone koźlarze, popularnie zwane na Wileńszczyźnie – podosiniakami. Mój mały synek był bardzo zdziwiony, kiedy zobaczył czerwone czapy. Zachęcam wszystkich do grzybobrania! Jest to wspaniała zabawa, a… następnie prawdziwa uczta dla podniebienia!” – napisała Sabina.
Ekipa zw.lt dziękuje Sabinie za nadesłane zdjęcia! Z pewnością wybierzemy się na grzyby!
Widzieliście coś ciekawego? Nie wiecie co z tym zrobić? Wysyłajcie swoje fotorelacje na Radar Wileński!
W tym miesiącu do zgarnięcia podwójne zaproszenie na koncert „Glenn Miller Orchestra” oraz nagrody niespodzianki!