
W Mickiewiczówce odbył się nietypowy Kiermasz Kaziukowy, któremu przyświecał inny niż zawsze cel — wyrazić solidarność z narodem Ukrainy, który od kilkunastu dni bohatersko stawia opór najeźdźcy.
Nikt nie mógł być obojętny wobec bezmiaru tragedii, którą niesie wojna. Od małego do dużego – uczniowie, rodzice oraz nauczyciele Mickiewiczówki z zapałem gorących serc i pracowitych rąk przyłączyli się do akcji wsparcia małych uchodźców wojennych – pięćdziesięciorga dzieci z domu opieki dla sierot, które ukryły się przed wojną w rejonie trockim.
W ciągu dwóch dłuższych przerw sprzedawano kaziukowe upominki, pierniki, słodkie koguciki, a nawet gorący, aromatyczny barszcz.
Skarbonki stojące na stoiskach w mgnieniu oka wypełniały się pieniążkami. Wielu z uczestników dawało znacznie więcej, niż wskazywał cennik. Udało się zebrać sumę ponad 1 tys. euro.
Gimnzajum jest wdzięczne wszystkim uczestnikom za wykazaną inicjatywę oraz nieobojętność.