List otwarty Dariusza Lewickiego do portalu L24.lt

Publikujemy list otwarty Dariusza Lewickiego, członka Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą do portalu L24.lt.

zw.lt
List otwarty Dariusza Lewickiego do portalu L24.lt

Fot. Joanna Bożerodska

LIST OTWARTY

do portalu L24.lt

Szanowny Zarządzie

portalu L24.lt,

   wielokrotnie drogą e-mailową informowałem portal społeczno-informacyjny L24.lt o wydarzeniach dotyczących zabytkowego cmentarza na Rossie i działalności Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą (SKOnSR). Jako członek organizacji non-profit przez większy okres czasu miałem pełne zaufanie do wszystkich portali prowadzonych w języku polskim na Litwie. Uważałem, że są przychylnie nastawione do problematyki miejsc pamięci narodowych, zwłaszcza do historii i potrzeb najstarszej wileńskiej nekropolii. Przykro, ale musiałem zmienić swoje zdanie, kiedy spostrzegłem nieuczciwość portalu L24.lt, odzwierciedloną w wielokrotnym i celowym ignorowaniu listów e-mailowych SKOnSR. W ciągu ostatnich dwóch lat portal L24.lt zamieścił wyłącznie informację dotyczącą sprzątania cmentarza na Rossie i akcji ,,Światełko pamięci dla Rossy i Bernardynów”. Credo portalu L24.lt częściowo mija się z prawdą, ponieważ ,,zadaniem portalu jest operatywne i dokładne przekazywanie wiadomości o najnowszych wydarzeniach i faktach z życia codziennego Litwy i zagranicy z dziedzinypolityki, gospodarki, sportu, kultury, religii i in.: oraz ,,w celu wymiany informacji, wzajemnego zrozumienia i ogólnego dobra” portal ma zamiar współpracować ,,z różnymi środowiskami i społecznościami wielojęzykowej i wielokulturowej Litwy, z organizacjami społecznymi i politycznymi”.

   Czy Zarząd portalu L24.lt zdaje sobie sprawę, iż mając w głębokim poważaniu jedną z najważniejszych polskich organizacji na Litwie, która od trzydziestu lat dba o zachowanie sztuki funeralnej na Rossie, sprawia przykrość nie tylko rzetelnie i bezinteresownie pracującym członkom Komitetu, ale przede wszystkim sympatykom oraz miłośnikom wileńskiej Rossy? Widoczna postawa L24.lt skłania ku temu, że poszczególne osoby z Zarządu portalu trzymają jakieś urazy i niechęć do działalności SKOnSR.

   W związku z tym, proszę o publiczne przytoczenie argumentów, które zadecydowały, że listy   e-mailowe SKOnSR w ciągu ostatnich lat były lekceważone, a także ujawnienie przyczyny, dlaczego portal L24.lt unika współpracy z SKOnSR.

Z poważaniem,

członek SKOnSR Dariusz Lewicki

PODCASTY I GALERIE