
Kolejna sobota krajoznawcza zapowiadała się tajemniczo. Nikt nie wiedział, dokąd tym razem pójdą uczniowie 3 B klasy z Gimnazjum im. Szymona Konarskiego.
Brygita Daukszewicz: W sobotę byliśmy na wycieczce. Dowiedzieliśmy się, gdzie kiedyś wjeżdżano do miasta. To były bramy w murze obronnym. Bawiliśmy się na terenie barbakanu, stamtąd oglądaliśmy panoramę miasta. Byliśmy też w ratuszu, Pani opowiadała, po co był zbudowany ratusz i jaką pełnił funkcję. Akurat była tam wystawa pięknych zamków z Czech. Każdy wybrał ten zamek, który mu się najbardziej podobał. Zrobiliśmy zdjęcia. Po pysznym obiedzie poszliśmy oglądać dworzec kolejowy. Na zakończenie mogliśmy też kupić w sklepie słodycze!
Ewelina Firsenko: Już wiem, gdzie się znajdowały cztery z dziewięciu bram do dawnego Wilna. W Ostrej Bramie jest obraz Matki Boskiej. Na każdej bramie wisiały obrazy świętych. Na Ostrej Bramie wisiał też obraz Jezusa. A przy Bramie Subocz mieszkał kat. Gdy nie było przestępców do egzekucji, to musiał łapać bezdomne psy i je zabijać. Straszne! Okropne!
Urszula Klimaszewska: W sobotę z kolegami z klasy orz Panią byliśmy na kolejnej wycieczce po starym mieście. Tym razem poznaliśmy miejsca dawnych bram miasta. Pierwsza nazywa się Ostra Brama. Słynie z tego, że tam jest cudowny obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej. Druga brama – to Brama Subocz. Przy tej bramie mieszkał kiedyś kat miasta Wilna. On ścinał głowy przestępcom. Trzecia brama – to Brama Bakszty, a czwarta – Brama Rudnicka. Wszystkie bramy do miasta były połączone murem obronnym. Na zakończenie wycieczki poszliśmy na naleśniki do restauracji „Gusto blyninė“, gdzie jedliśmy pyszne dania. Bardzo nam smakowało!
Świetnie spędziłam tę sobotę. Ciekawa jestem, co Pani wymyśli na kolejną sobotę krajoznawczą?