Technologia pozwala nam żyć dłużej, pracować mniej i wiedzieć więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Gdy słyszymy o systemie rzeczywistości rozszerzonej (ang. augmented reality, AR), w codziennym życiu zwykle odnosi się on do znacznie bardziej wyrafinowanej, interaktywnej i przestrzennie świadomej realizacji koncepcji. Gdzie obiekty cyfrowe, takie jak modele 3D lub wideo, rzutowane są na nasze postrzeganie rzeczywistości tak, jakby rzeczywiście tam były.
„Wciąż przewijamy wiele stron Google’a i „płaskich” informacji, podczas gdy niektóre tematy mogą być znacznie lepiej zaprezentowane lub wyjaśnione w trójwymiarowym środowisku przestrzennym. To właśnie przynosi nam rzeczywistość rozszerzona, która potrafi zmienić wiele rzeczy, w jaki sposób uzyskujemy informacje.” – mówi Hollywoodzki specjalista i projektant efektów specjalnych Raffael Dickreuter.
Rozszerzona rzeczywistość ma szeroką gamę zastosowań w wielu branżach, a dzięki ogólnemu rozwojowi technologii komputerowej ma teraz duży potencjał w zakresie przestrzeni ogólnodostępnej.
Zastosowanie
Wyobraźmy sobie, że idziemy do sklepu ze swoim osobistym modelem, który pokaże, jak będzie wyglądać każdy element ubrania, który chcemy. Oto 12 kwietnia 2018 roku sklep Zara stworzył kolejny projekt wykorzystujący mechanizm rzeczywistości rozszerzonej. Nowa aplikacja Zara AR umożliwiła swoim klientom obejrzenie odzieży marki noszoną przez modele na ekranie telefonu.
Jak to działa? Aby korzystać z tego interaktywnego systemu, konsumenci muszą najpierw pobrać aplikację ZARA AR, a następnie umieścić kamerę w określonych miejscach w sklepie, po czym modele Léa Julian i Fran Summers przedstawią obecną kolekcję studyjną poprzez pozowanie, poruszanie się, a nawet mówienie. Przedstawiane elementy kolekcji można następnie zamówić bezpośrednio po naciśnięciu przycisku lub kupić w sklepie. Aplikacja udostępnia narzędzie do dzielenia się doświadczeniami w mediach społecznościowych, zachęcając użytkowników do robienia i przesyłania zdjęć hologramów, ustanawiając wirtualne połączenie, które wydaje się niezwykle realne.
„Takiego typu aplikacje są naprawdę pomocnicze ze względu na wiele aspektów. Jesteśmy teraz w stanie wirtualnie wypróbować ubrania i upewnić się, że są naprawdę dla nas odpowiednie, wówczas oszczędzając nam czas oraz wysiłek. Często też lenimy się pójść i przymierzyć coś na sobie. Więc ówczesne technologie potrafią usunąć problem.” – tak właśnie uważa osoba, która wypróbowała aplikację.
że ludzie wciąż dają się wciągnąć w taki sposób zakupów. Kontakt konsumenta z rzeczywistością prawdziwą i wirtualną nie jest tylko rozrywką, ale też ułatwia zakupy. Wiele osób uważa, że takie innowacje są pomocnicze w robieniu zakupów w nowy sposób, odpowiednio służą w uzyskiwaniu dostępu do informacji, której potrzebują, czy też pozwalają wypróbować wybraną rzecz na modelach 3D.
To dopiero początek
Od dawna słyszymy o zrewolucjonizowaniu naszego życia poprzez technologię AR. Dane statystyczne IDG wskazuje, że system rozszerzonej rzeczywistości nadal się rozwija wraz ze wzrostem liczby użytkowników.
Podczas swojej wycieczki do Europy, Tim Cook udzielił także wywiadu dziennikarzowi The Independent, twierdząc iż „Technologia rozszerzonej rzeczywistości sprawi, że smartfon stanie się jeszcze ważniejszy dla ludzi.”. Niestety, ale dyrektor generalny Apple ma rację. Obecnie system AR jest stosowany nawet w szkoleniach, medycynie, lotnictwie.
„Eksperymenty w technologiach zwiększają wygodę kupujących i liczbę odwiedzających w sklepach” – w jednym z wywiadów mówi Alastair Harvey, dyrektor ds. Rozwiązań w Cortexica, światowy eksperta w zakresie wizualnych rozwiązań sztucznej inteligencji. „W pełni oczekujemy, że stanie się to normą w najbliższej przyszłości.”. Nie ma wątpliwości, że AR będzie nadal wpływać na nasze życie, miejmy nadzieję, że wpływ będzie korzystny.
Dziękujemy za wiadomość i czekamy na kolejne!Przypominamy, że w każdy poniedziałek wybierzemy zwycięzcę Radaru Wileńskiego, który za najciekawszą, najbardziej aktualną i operatywną wiadomość tygodnia otrzyma zaproszenia do kina i na koncerty. Zadecyduje między innymi liczba „polubień”, którą uzyska każda radarowa wiadomość.
Zostań reporterem Radaru Wileńskiego!
Redakcja zw.lt nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji nadesłanych przez Czytelników.
