
„Bardzo się zdziwiłam, kiedy w zwykłym trolejbusie zauważyłam litewskiego kompozytora, producenta, a w przeszłości też wykonawcę Deividasa Zvonkusa. Chłopak naszej Katarzyny Niemyćko jechał przez nikogo niezauważony i z zainteresowaniem patrzył przez okno” – napisała Czytelniczka.
Widzieliście coś ciekawego? Nie wiecie co z tym zrobić? Wysyłajcie swoje fotorelacje na Radar Wileński!
W tym miesiącu do zgarnięcia podwójne zaproszenie na koncert „Glenn Miller Orchestra” oraz nagrody niespodzianki!