„Wypad z namiotem na festiwal w styczniu? Brzmi niewiarygodnie, ale jeśli festiwal odbywa się na pustyni, to zmienia postać rzeczy.
W miniony weekend, już po raz szósty w miejscowości nieopodal M’Hamid EL Ghizlane, prowincji Zagory, czyli tzw. „okna na pustynię” (a od strony Maroka są ich dwa, druga to Merzouga) odbył się festiwal muzyki Afrykańskiej, o nazwie „Taragalte”. Jest to jeden z serii trzech festiwali mających na celu promowanie pokoju i porozumienia w regionie Sahary. Jest to także miejsce symboliczne, gdyż niegdyś było ono ostatnią oazą dla karawan, które przekraczały tędy pustynię udając się w stronę Timbuktu (Mali). Przed wyruszeniem karawany było organizowane huczne święto, festiwal, na którym spotykali się i bawili wszyscy z okolicy. Podczas święta były rozstrzygane także spory, kłótnie, ludzie zasiadali na dywanie, tradycyjnie pili herbatę z mięty i dyskutowali – było to miejsce pojednania. Dzisiaj potomkowie pragną tą tradycję kontynuować.
Organizowany na pustyni festiwal jest ważnym wydarzeniem, stanowi miejsce wymiany kulturalnej, pozwala cieszyć się gościnnością i bogatą kulturą miejscowej ludności. Miejscowa ludność – berberowie, nomadzi, oraz przybysze z przeróżnych zakątków świata spotykają się, by delektować się muzyką, która koi duszę i nastraja. Czarna Afryka warta jest odwiedzenia, aby ją zrozumieć, wystarczy pozwolić unieść się zmysłom i odczuć magię miejsca” – napisała Julia.
Dziękujemy za ciekawą relację i czekamy na kolejne! Do wysyłania swoich zdjęć zachęcamy wszystkich Czytelników! W tym miesiącu do wygrania podwójne zaproszenie do kina Forum Cinemas!
———————
Redakcja zw.lt nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji nadesłanych na Radar Wileński
