Bartek Borys, zw.lt: Jaki jest główny cel działania Muzeum Żydów?
Markus Pollak: Mogę powiedzieć, że głównym celem naszej działalności jest zwrócenie większej uwagi na problem Holokaustu. Zwłaszcza tu, na Litwie. Publiczny dyskurs na temat historii zdominowany jest przez tematykę sowieckiej okupacji Litwy. Holokaust jako taki a także litewska kolaboracja z nazistowskim okupantem są tu dalej tematem tabu.
Szefowa naszego muzeum, Pani Rachel Kostanian, jeszcze na początku lat 90. miała wiele problemów z utworzeniem Muzeum Żydów, jako że nie pasowało to do ówczesnych historycznych priorytetów niepodległej Litwy. Chcielibyśmy przywrócić temat Holokaustu do publicznej debaty i nie pozwolić ludziom zapomnieć o przeszłości. Zwłaszcza, że jedynie około 5 % naszych gości to Litwini, a cała reszta to obcokrajowcy. Oczywiście, ci drudzy są dla nas bardzo ważni, ale w największym stopniu chodzi nam o to, żeby to jednak Litwini do nas przychodzili. W końcu opowiadamy o Holokauście na Litwie i to Litwini powinni zmierzyć się ze swoją historią.
Poza tym, większość obcokrajowców, którzy do nas przychodzą, ma mniejszą lub większą wiedzę na temat Holokaustu. Tym, co ich interesuje, jest zazwyczaj pogłębienie swojej wiedzy i uzyskanie pewnych konkretnych informacji. My jednak chcielibyśmy także, żeby przyszli do nas także Ci, których wiedza na temat Holokaustu jest bardzo mała, lub żadna.
Czego mogą się spodziewać goście odwiedzający Waszą placówkę przy ulicy Pamėnkalnio 12?
Na parterze mamy wystawę poświęconą Holokaustowi jako takiemu oraz Holokaustowi na Litwie. Poza tym część wystawy dotyczy wileńskiego getta. Oczywiście, poruszamy również tą problematykę w innych miastach, w Kownie czy w Szawlach. Chcielibyśmy zaprezentować szerokie spectrum problemu wliczając w to litewską kolaborację z nazistami oraz litewską odpowiedzialność za Holokaust.
Na górze znajduje się pokój zwany “Malina”, który jest rekonstrukcją miejsca, w którym w czasie wojny ukrywali się Żydzi. W tym pokoju wyświetlamy krótki film oparty na pamiętniku trzynastoletniego chłopca, który ukrywał się wraz ze swoją rodziną. Daje to odwiedzającym przynajmniej pewne wyobrażenie o warunkach i emocjach towarzyszących ukrywaniu się w takim miejscu.
Poza tym oferujemy naszym gościom zwiedzanie muzeum wraz z przewodnikiem, zarówno w języku litewskim, jak też i w kilku językach obcych.
Czy mógłbyś powiedzieć mi trochę więcej na temat historii muzeum? Kiedy zostało otwarte?
Muzeum zostało otwarte pod koniec istnienia Związku Radzieckiego przez kilka osób ocalałych z Holokaustu. Jedną z nich jest nasza obecna szefowa, Rachel Kostanian. Wcześniej nie było możliwe, by całkowicie swobodnie opowiadać o Holokauście. W sowieckiej propagandzie nie było miejsca na to, żeby wyróżniać jakąkolwiek grupę ofiar nazizmu, taką jak Żydzi. Jako ofiary traktowano naród sowiecki jako całość. Sowieci nie chcieli, by jakakolwiek grupa narodowościowa lub etniczna była w jakikolwiek wyróżniona jako ofiara nazistowskich zbrodni.
Warto też wspomnieć, że Muzeum Żydów w Zielonym Domku jest pierwszym tego typu miejscem otwartym w państwach bałtyckich. Co jest interesujące, w naszej siedzibie jeszcze w czasach sowieckich znajdowało się muzeum ateizmu.
W początku lat 90. nasze wystawy były oczywiście bardziej ubogie niż ma to miejsce teraz. Od tamtego czasu uzyskaliśmy wiele materiałów, które jesteśmy w stanie zaprezentować zwiedzającym. Mam tu na myśli głównie fotografię, a także teksty, także w języku angielskim.
Kto jest głównym sponsorem Muzeum Żydów?
Muzeum jest finansowane przez państwo. Jesteśmy oddziałem wileńskiego Państwowego Muzeum Żydowskiego Gaona. Niestety, nie mamy wystarczająco dużych środków finansowych, żeby realizować swoje projekty, zwłaszcza edukacyjne, takich jak mają inne muzea.
Ale na przykład ja zajmuję się projektem edukacyjnym w ramach którego prowadzę lekcje poświęcone tematyce Holokaustu w litewskich szkołach. Zajmuję się tym jednak sam przez co muszę szukać źródeł finansowania dla tej działalności. Przez ostatnie trzy lata brytyjska ambasada wspierała projekty edukacyjne stworzone i realizowane przez poprzednich austriackich wolontariuszy pracujących w Muzeum Żydów już od wielu lat. W tym roku jednak fundusze z tego źródła się skończyły, tak więc po wsparcie zwróciłem się do Ambasady Stanów Zjednoczonych w Wilnie.
Staram się dotrzeć do litewskiej młodzieży, głównie w wieku 15- 18 lat, jako że zbyt wielu z nich wie zbyt mało lub po prostu nic na temat Holokaustu. Myślę też, że w tym wieku są wystarczająco dorośli, by zgłębić tą tematykę.
Jakie są inne projekty, które prowadzi obecnie Muzeum?
Jeśli chodzi o bieżące projekty, to o wiele więcej dzieje się w Centrum Tolerancji przy ulicy Nowogródzkiej. Możemy tam znaleźć wystawy poświęcone żydowskiej religii i żydowskiej kulturze. W naszej siedzibie nie mamy, niestety, zbyt wielu projektów edukacyjnych. Od czasu do czasu organizujemy jednak pewne wydarzenia, takie jak spotkania ze świadkami historii, czasem tutaj, czasami w innym miejscu, m.in. w Centrum Sztuki Współczesnej. Pracujemy również w tym momencie nad internetową bazą, w której chcemy zebrać wszelkie informacje dotyczące ofiar Holokaustu na Litwie. Można ją znaleźć na stronie www.holocaustnames.lt. W przyszłości chcemy także utworzyć “Atlas Holokaustu” pod adresem www.holocaustatlas.lt, który ułatwi łatwe znalezienie wszystkich informacji dotyczących Holokaustu na terenie Litwy.
Przyjechałeś do Wilna z Austrii. Jak to się stało, że zostałeś wolontariuszem akurat w Muzeum Żydów w Wilnie?
W Austrii mamy obowiązkową służbę wojskową, którą zastąpić można wojskową służbą cywilną, która trwa sześć miesięcy, lub innego typu służbą cywilną, która trwa dziewięć miesięcy. Alternatywą jest wolontariat w dowolnym miejscu upamiętniającym Holokaust, który trwa 12 miesięcy. Wolontariat można odbyć w Europie, w USA bądź w Ameryce Południowej. To jest właśnie to, czym się zajmuję. Pomagam pracownikom muzeum w ich projektach, mam także swój projekt edukacyjny. Jestem także przewodnikiem po muzeum, po którym oprowadzam w języku angielskim i niemieckim.
Dlaczego zdecydowałeś się akurat na Wilno?
Zdecydowałem się na Wilno ponieważ, moim zdaniem, na Litwie jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia w zakresie edukacji na temat Holokaustu. Oczywiście, ważne jest, by uczyć na ten temat wszędzie, ale w innych krajach, w Niemczech, Anglii, Holandii czy USA wiedza na ten temat jest w społeczeństwie na znacznie wyższym poziomie.
Wilno jest miejscem wyjątkowym ponieważ litewskie społeczeństwo jest na ten temat niedoinformowane. Antysemityzm był ciągle problemem na początku lat 90., kiedy kraj odzyskał niepodległość. W innych krajach ludzie mówią na ten temat o wiele więcej. Tutaj natomiast tematyka Holocaustu na Litwie jest nadal tematem tabu.
W moim kraju nie było sowieckiej okupacji w takiej formie jak na Litwie, tak więc społeczeństwo austriackie jest o wiele lepiej poinformowane o czasach nazistowskich. Tutaj kwestia okupacji sowieckiej jest jednym z głównych problemów w historiografii. Wydaje mi się to bardzo interesującą kwestią.
Myślisz, że ciągle mamy w Wilnie problem z antysemityzmem?
Zależy w jakis sposób zdefiniujesz termin “antysemityzm”, bo są różne aspekty tego problemu. Ale na przykład wielu ekspertów jest zdania, że antysemickie tendencje możemy zaobserwować na wystawie zorganizowanej przez wileńskie Centrum Badań nad Ludobójstwem. Litewscy partyzanci, którzy walczyli z Sowietami w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu są tam prezentowani jako narodowi bohaterzy. Ale część z nich kolaborowała z nazistami i także jest odpowiedzialna za Holokaust na Litwie. Na przykład w Ponarach, gdzie zginęło przynajmniej 70 tysięcy ludzi, w tym około 60 tysięcy Żydów i Polaków.
Dlatego też wciąż jest dużo do zrobienia jeśli chodzi o edukację w tym zakresie na Litwie. Zwłaszcza, że w wielu szkołach niemal nie porusza się tematu Holokaustu.
We wtorek, 27-go stycznia, mamy 70-tą rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz. Czy możemy w związku z tym oczekiwać czegoś specjalnego w Waszym muzeum?
W ten dzień chcielibyśmy zaprosić wszystkich na darmowe oprowadzanie w naszym muzeum w języku angielskim. Warto również odwiedzić Centrum Tolerancji przy Nowogródzkiej, gdzie o 17:30 odbędzie się wydarzenie, zorganizowane przez Ambasadę RP w Wilnie. Zaprezentowany zostanie film dokumentalny “Wyzwolenie Auschwitz”. Zostanie również otwarta wystawa pt. “Oni ryzykowali swoje życie – Polacy, którzy ratowali Żydów w czasie Holokaustu”.