
Sfrustrowana żona pokazuje mężowi kartkę, sugerując, że czerwoną linią zaznaczyła częstotliwość stosunków seksualnych w ich związku. – Nie widzę żadnej linii! – konstatuje zdziwiony mąż.
Podobnie sfrustrowany był pewien ważny litewski polityk, gdy na początku wieku pokazywał mi mapę Polski z realizowanymi przez nasz kraj inwestycjami transportowymi i energetycznymi. Nie było na niej nic, co łączyłoby na dobre Litwę z Polską, a poprzez nią ze starym Zachodem.
W znacznym stopniu jest tak do dzisiaj. Nie ma nowoczesnej drogi od granicy do Warszawy. Dziesiątki kilometrów trasy szybkiego ruchu S61 są dopiero w bliżej niesprecyzowanych planach. Stolice obu państw nie mają godnego XXI wieku połączenia kolejowego.
Jeżeli chodzi o drogi na Zachód, to Litwa, a wraz z nią pozostałe państwa bałtyckie, Łotwa i Estonia, są nadal jedną nogą w Związku Radzieckim. Choć od ponad dekady należą do Unii Europejskiej i NATO. A od kilku lat do strefy euro.
Most bezpieczeństwa Polski i Litwy
Jest jednak i dobra wiadomość. Za kilka miesięcy ma być wreszcie gotowy most energetyczny między Polską a Litwą. Jeżeli to się potwierdzi, to przynajmniej pod względem przesyłu prądu państwa bałtyckie będą w pełni europejskie.
Można się tylko zastanawiać, dlaczego tak długo to trwa. O moście energetycznym mówi się co najmniej od 18 lat. Nie znam się na technice, ale wydaje mi się, że skoro Egipcjanie w rok poradzili sobie z budową drugiego Kanału Sueskiego, to na niewiele ponad sto kilometrów połączeń energetycznych nie trzeba chyba dwóch dekad?
Część polityków litewskich uważała, że przeciąganie budowy w czasie nie jest przypadkowe. Że to kara za złe traktowanie mniejszości polskiej. A może i efekt niewiary w to, że suwerenność państw bałtyckich jest dana raz na zawsze (jeżeli tak, to po co inwestować w system uniezależniający od Moskwy).
Teraz te zarzuty czy podejrzenia mają się stać nieaktualne. Warto, by i władze litewskie sprawiły, aby nasze zarzuty i podejrzenia nie miały racji bytu.
Polska–Litwa. Leczenie prądem – komentarz Jerzego Haszczyńskiego