
Panie Ambasadorze, jak ocenia Pan obecną współpracę pomiędzy Litwą a Polską?
Polska to nasz sąsiad, partner strategiczny, dlatego nasz porządek działań na różnych sektorach i poziomach jest bardzo zróżnicowany i treściwy. Powiedzmy, że jeżeli mówilibyśmy o bezpieczeństwie, to aktywnie współpracujemy w sektorze obronnym, na poziomie Ministerstw ochrony państwa. Na odcinku bezpieczeństwa energetycznego działalność z Polską jest również bardzo aktywna.
Mamy możliwość rozmowy na temat projektu „LitPol Link”, połączenia gazociągu, terminalu SGD. Te sprawy są bardzo istotne, dialog jest kontynuowany, na koniec roku otworzymy most „LitPol Link” pomiędzy Litwą i Polską, który jest ważny nie tylko dla stosunków naszych krajów, ale również dla całego regionu – Łotwy, Estonii. To połączenie siatki elektrycznej Europy Środkowej i Zachodniej. Jest to bardzo ważne.
Jeżeli mówilibyśmy o współpracy kulturalnej, to jest ona bardzo intensywna, dzieją się ciągłe wymiany. Ważnym czynnikiem jest młodzież, na tym polu widzę wiele radosnych spraw. Ale zawsze myślimy co można jeszcze zrobić w przypadku rozmowy o ochronie dziedzictwa kulturalnego i kwestii litewskiej w Polsce.
Polska jest naszym najbliższym sąsiadem, ważnym partnerem w sektorze eksportu oraz importu, zajmuje ona trzecie miejsce wśród inwestorów na Litwie. Patrzymy w przyszłość, zachęcamy do współpracy parlamentarnej, związków pomiędzy ministerstwami. Pracujemy razem z partnerami w Warszawie, jest naprawdę dużo przestrzeni do rozszerzania stosunków.
Jakich zmian możemy się spodziewać w związku z wyborem Andrzeja Dudy na prezydenta Polski?
Gdy obserwowaliśmy kampanię wyborczą, to kluczowi kandydaci – zarówno urzędujący prezydent, jak i teraz już prezydent elekt Andrzej Duda – mówiąc o sprawach UE i wspólnej pracy w ramach NATO akcentowali wzmocnienie regionalnej współpracy w strukturach tychże organizacji. A to odpowiada litewskim interesom. Projekty energetyczne i bezpieczeństwa z powodu wyzwań geopolitycznych w tym regionie są w programie wyborczym zarówno nowego, jak i byłego prezydenta. To jest zaakcentowane i w tych sektorach będziemy dalej pracować.
Przed jakimś czasem pojawiło się badanie, w którym jest pokazane, że w Polsce tylko w niektórych regionach dość dużo wie się na temat Litwy, a gdzie indziej mieszkający Polacy mało co słyszeli o naszym kraju. Co należy zrobić, aby Polacy dowiedzieli się więcej o Litwie?
Próbujemy różnych sposobów, aby rozprzestrzenić wiedzę o Litwie, jej kulturze, sztuce, nauce. Są to spotkania w województwach, wizyty przedstawicieli litewskiej sztuki i nauki, zachęcamy do kontaktów między przedsiębiorcami. Bardzo ważny element – konsulaty honorowe w Polsce. Posiadamy osiem konsulatów honorowych w województwach.
Niedługo odbędą się Dni Litwy w Krakowie, a wówczas wiedza o naszym kraju rozprzestrzeni się poprzez wystawy, koncerty, zespoły artystyczne, intelektualistów. Są najróżniejsze możliwości. W województwach mamy stworzony program – prezentacje różnych litewskich artystów, pisarzy oraz kina, wskazanie możliwości inwestycyjnych. Myślimy nad dalszą rozbudową konsulatów honorowych. Jest to bardzo istotny element.
A tymczasem w zeszłym roku został przeprowadzona na Litwie ankieta, której rezultaty pokazały, że prawie 1/3 Litwinów cały czas jeszcze ocenia Polskę jako niezbyt przyjazny kraj. To pokazuje cały czas żyjące stereotypy. Jak z nimi walczyć?
Sądziłbym, że większość obywateli litewski ocenia Polskę jako państwo przyjazne, tak jak Litwa jest oceniana w Polsce. Jesteśmy sąsiednimi krajami.
Gdy pytamy o wiedzę na temat Litwy, bardzo ważna jest współpraca szkół. Niezwykle miło zaskoczyło mnie jedno z niedawnych spotkań w Warszawie. Zostałem zaproszony do gimnazjum im. Ignacego Domeyki. Uczniowie bardzo dużo wiedzieli o Litwie, wiele o niej czytali, zaśpiewali hymn po litewsku. To osobistość łącząca Litwę, Polskę, Chile, Białoruś, a dla uczniów to nowy sposób poznania. Jednym z naszych zadań powinno być pogłębienie współpracy miedzy uczniami i studentami. Myślę, że to bardzo istotny dział naszej pracy – rozpowszechnianie wiedzy o Litwie i odpowiednio o Polsce. Myślę, że ważnym jest, abyśmy razem z naszymi polskimi sąsiadami uporali się z tą kwestią.
Na Litwie w ostatnim czasie nie cichnie dyskusja na temat polskich szkół. Czy ambasada litewska w Polsce spodziewa się zapytań w tej sprawie?
Spodziewamy się pytań w sprawie odbywającej się na Litwie reformy oświaty i sytuacji akredytacji szkół. Mamy przygotowaną odpowiednią informację, iż żądania akredytacji nie stosowane tylko wobec jednej odrębnej społeczności narodowej, a akredytacja placówek oświatowych odbywa się na całej Litwie. Wyjaśniliśmy MSZ Polski jakie procesy dzieją się w tym sektorze.
Jak wygląda sytuacja ze szkołami litewskim w Polsce?
Mamy cztery szkoły w Sejnach i Puńsku. Posiadamy tam konsulat. W ambasadzie działa szkółka sobotnia do której pojawienia się przyczyniłem, gdy pracowałem w Polsce przed ponad dwudziestu laty. Dlatego bardzo się cieszę, widząc dzieci idące do tej szkoły w każdą sobotę.
Pielęgnowanie litewskiej kultury i języka odgrywa bardzo ważną rolę. Odwiedziłem litewskie szkoły w Sejnach i Puńsku, rozmawiamy jak można by pomóc. Ministerstwo Oświaty i Nauki Litwy przyczynia się do istnienia gimnazjum „Žiburio” oraz innych placówek. Rozmawiamy również z instytucjami polskiej władzy w sprawie możliwej pomocy finansowej dla litewskich szkół. Cieszymy się, że te szkoły są odwiedzane, mają dobrą renomę w Sejnach i Puńsku, a ich poziom jest wysoki.
Lietuvos ambasadorius Lenkijoje Šarūnas Adomavičius: santykiai su Lenkija yra intensyvūs
Tłumaczył: Mateusz Jakubiak