Jednym z argumentów za koniecznością pośpiechu jest brak produkcji szkła i wzrost jego ceny w związku z napięciami geopolitycznymi i wojną na Ukrainie.
Domantas Tracevičius, szef firmy „Žiedinė ekonomika”, jest przekonany, że dodanie większej ilości szkła do systemu taromatów jest bardzo ważne.
„W kontekście obecnej wojny nowe odlewanie szkła zużywa około 40% więcej energii niż recykling szkła. […] To kosztuje, na Litwę trzeba sprowadzać więcej gazu” – wyjaśnił sytuację D. Tracevičius.
Gintaras Denafas, profesor Wydziału Technologii Środowiskowych Uniwersytetu Technologicznego w Kownie, jest przekonany, że wszystko, co można poddać recyklingowi, powinno zostać objęte systemem depozytowym, np. słoiki, puszki, ponieważ są to pojemniki, które można łatwo poddać recyklingowi.
Po przyjęciu poprawek w taromatach można by było zdawać butelki po szampaie, wódce, innych mocnych napojach, słoiki, a także plastikowe pojemniki na mleko i jogurty. Teraz taromaty nie przyjmują takiej tary.
