
Politycy zaznaczyli, że NATO powinno wyciągnąć wnioski z rosyjskiej agresji na Krymie oraz Ukrainie.
,,Sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO odbywa się w Wilnie po raz drugi. Dostrzegamy ogromny wkład, jaki wasz kraj wniósł do naszej wspólnej pracy. Chciałbym przypomnieć o misji w Afganistanie, a także wkład Litwy w reformy NATO, należy z pewnością wymienić również kompetencje waszego kraju w zakresie bezpieczeństwa energetycznego. Dlatego nasz Sojusz jest silny i staje się coraz silniejszy” – dziennikarzom podczas konferencji prasowej powiedział przewodniczący Zgromadzenia Hugha Bayley.
Jak zauważył przedstawiciel litewskiej delegacji Andrius Mazuronis, Sojusz w razie niebezpieczeństwa potrafi nie tylko wysłać swoje myśliwce, ale również grono polityków.
Z kolei Bayley twierdził, że w ciągu 12 lat, czyli od pierwszej sesji Zgromadzenia w Wilnie, Litwa wniosła znaczący wkład zarówno uczestnicząc misjach Sojuszu, jak też wspierając reformy NATO.
Podczas wileńskiej sesji zostaną omówione projekty trzech dokumentów: deklaracja o poszerzeniu NATO, deklaracja o wspieraniu Ukrainy i deklaracja o stosunkach transatlantyckich.
W trakcie sesji będą obradowały grupy polityczne i komitety polityki, obrony i bezpieczeństwa, nauki i technologii, bezpieczeństwa cywilnego, ekonomiki i bezpieczeństwa.
W Wilnie przebywa Wilno ponad 600 uczestników – parlamentarzystów z 28 krajów członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego, członków zrzeszonych zgromadzenia, partnerów regionalnych, delegacji PE, przedstawicieli organizacji międzynarodowych.