• Litwa
  • 11 kwietnia, 2025 19:00

Žemaitaitis z wizytą w Pałacu Prezydenckim: „Kawa, ciastko, wszystko w porządku”

Po raz pierwszy od zaprzysiężenia nowego składu Sejmu w listopadzie ubiegłego roku, lider partii rządzącej "Świt nad Niemnem" Remigijus Žemaitaitis pojawił się w Pałacu Prezydenckim. Wziął udział w spotkaniu poświęconym kwestii bezpieczeństwa, zorganizowanym z inicjatywy prezydenta Gitanasa Nausėdy.

zw.lt/BNS
Žemaitaitis z wizytą w Pałacu Prezydenckim: „Kawa, ciastko, wszystko w porządku”

fot. BNS/ Žygimantas Gedvila

Jeszcze niedawno głowa państwa krytycznie oceniała włączenie „Świtu nad Niemnem” do rządzącej koalicji, nazywając ten krok błędem. Sam Žemaitaitis nie uczestniczył również w zorganizowanym w lutym przez prezydenta spotkaniu dotyczącym obronności kraju.

– „Nie jest źle, warto czasem zajrzeć. Tym razem była okazja, więc przyszedłem – wypiłem kawę, zjadłem ciastko, wszystko w porządku” – powiedział polityk dziennikarzom po zakończeniu narady.

– „Ale wiecie co? Gintautas Paluckas jest bardziej gościnny” – dodał żartobliwie, odnosząc się do obecnego premiera.

Podczas spotkania prezydent Gitanas Nausėda zgromadził liderów partii politycznych, przedstawicieli władz państwowych oraz niektórych ministerstw. Tematem rozmów były zagadnienia związane z bezpieczeństwem narodowym, relacjami zagranicznymi oraz dalszym wsparciem dla Ukrainy.

– „Uważam, że to spotkanie było bardzo udane” – ocenił Remigijus Žemaitaitis.

Jak zaznaczył, dyskusje dotyczyły także polityki zagranicznej, w tym stosunków Litwy z USA, Polską, spraw Unii Europejskiej, przygotowań do przewodnictwa w Radzie UE w 2027 roku oraz tegorocznego szczytu NATO w Hadze.

Zapytany, czy poparłby propozycję wprowadzenia przez Litwę jednostronnych sankcji gospodarczych wobec Rosji, jeśli Unia Europejska nie zdoła ich przedłużyć po lipcu tego roku, lider „Świtu nad Niemnem” odpowiedział, że minister spraw zagranicznych Kęstutis Budrys przedstawił w tej sprawie kilka możliwych scenariuszy.

– „Nie ma co się spieszyć. Minister zaprezentował trzy potencjalne opcje, więc należy poczekać na decyzję UE i ocenić, co możemy zrobić jako państwo lub we współpracy z innymi krajami” – zaznaczył Žemaitaitis.

PODCASTY I GALERIE