• Litwa
  • 10 stycznia, 2014 12:55

Za nieszczęśliwe wypadki Litwini płacą z własnej kieszeni

70 proc. mieszkańców Litwy samodzielnie rekompensuje straty materialne, poniesione w wyniku różnych incydentów bytowych – pękniętych rur, zalania przez sąsiadów, kradzieży, wybitych okien itd. - wynika z sondażu przeprowadzonego na zamówienie spółki PZU Lietuva.

zw.lt
Za nieszczęśliwe wypadki Litwini płacą z własnej kieszeni

Fot. BFL/Andrius Ufartas

Około 30 proc. Litwinów ubezpiecza swoje mienie i w razie nieszczęśliwego wypadku korzysta z odszkodowania. 10 proc. w takich sytuacjach prosi o pomoc finansową rodzinę lub przyjaciół.

„W porównaniu z Europą Zachodnią mieszkańcy naszego kraju doświadczają dużych strat materialnych, których mogłoby nie być. Ludzie tracą ogromne pieniądze, bo nie ubezpieczają swego mienia. Jeżeli podczas pożaru w bloku zostanie zalanych 10 mieszkań, właściciele 7 z nich sami będą płacić za remont i tylko 3 sąsiadów otrzyma odszkodowania od spółek ubezpieczeniowych“ – mówi dyrektor Departamentu Szkód PZU Lietuva Gytis Matiukas.

Dyrektor wspomniał jednak, że liczba mieszkańców korzystających z ubezpieczenia systematycznie wzrasta. Mimo to Litwa pozostaje daleko w tyle za Europą, a nawet za sąsiednią Polską.

PODCASTY I GALERIE